siemie lniane

czesc ! mam pytania a pro po siemia lnianego . a mianowicie dowiedzialem sie od dziadka, ktory ma problem chyba z wrzodami i ktoremu lekarz przepisal owe ziolka , ze dla osob,ktore nie maja odpowdnich schorzen, korzystanie jest niewskazane, jest to wrecz nie wskazane .. dzieje sie to za sprawa nijakiego kwasu pruskiego zawartego w siemiu lnianym.

Czy wy o tym wiedzieliscie ? jak se z tym radizeice ? ignorujecie to ? zastepujecie je czyms w swojej diecie ?

jemy ale dlatego on nie jest na surowo zalecany a po przerubce traci cenne kwasy więc pozostaje jako źrodło błonnika

kiedyś sobie kupiłem paczke i jej nie dokończyłem bo jak się ugotuje to wygląda jak kisiel i nie chce mi się myć po tym garnka i szklanki

ja nie slyszalem zeby siemie bylo niewskazane, raczej zdrowe dla wszystkich, najlepiej jesc siekane, nie gotowane.

tak jest miazga lub siekanka zeby uwolnic całą zawartość
a tym kwasem niema co się pzejmować , napewno siemie nie jest twoim głównym zrodłem pozywienia