Witam
Podpowiedzcie mi trochę na temat najefektywniejszego treningu na spalenie tłuszczu w okolicach brzuszka i klatki piersiowej. mam 178 cm wzrostu i waże (o zgroza) 94,5 kg. Mam siedzącą pracę ale muszę coś ze sobą zrobić bo od ostatnich wakacji strasznie sie zapuściłem i nie dość że jestem grubasem to jeszcze straciłem całą kondycję. Chodzę na basen 2 czasami 3 razy w tygodniu i pływam po jakieś 45 minuty. -- no właśnie jak pływać na basenie żeby było to najefektywniejsze tzn jak pływać żeby stracic jak najwięcej tłuszczu. Poza tym po przeczytaniu postów na SFD zaczołem robić A6W i muszę przyznać że przypomniałem sobie że istnieje takie coś jak mięśnie brzucha. Poza tym zaczeła się fajna pogoda więc zacznę śmigać na rowerku górskim-- no właśnie ile, jak długo, jakie tempo i tak dalej. Chcę również zapisać się na siłownię (dopiero za tydzień wypłata więc wted) -- jak powinienem często uczęszczać na siłownie i jak ćwiczyć żeby wypalić tłuszcza. Czy możecie mi polecić jeszcze jakieś inne genialne sposoby na pozbycie się kilku cm. Wiem że nie ma nic za darmo i że nic samo nie przychodzi ale zaczynam poważnie pracować nad sobą i potrzebuję fachowych porad. Co do diety to przestałem żreć i zaczołem powoli układać sobie jakieś sensowne posiłki. nie jem już po 18, piję dużo wody, jem chydziutko i gotowane. odstawiłem zupełnie słodycze i coca cole.
Za wszystkie odpowiedzi serdecznie dziękuję (rozumiem z drugiej strony jak mnie będziecie opierniczać za kolejnego posta w tym temacie albo za to że się tak zapuściłem - trudno przeżyję i przepraszam jak kogoś dobijam kolejnym takim postem)
Pozdrawiam