Kupiłam dziś chlebek sobie do spożycia Oki - więc tak - na folijce napisane:"PEŁNOZIARNISTY CHLEB ŻYTNI, DOBRY CHLEB, POLSKI CHLEB" - więc wrzuciłam do koszyka. W domu przyjrzałam się mu bliżej, czytam składniki, a tam: mąka żytnia, woda, żyto łamane, sól, miód, mleko w proszku i KARMEL!!! O tym ostatnim gdzieś tu na forum czytałam, żeby unikać - więc teraz zastanawiam się czy mam to jeść czy pokruszyć ptaszkom na parapet (mam nadzieję, że nie potruje sikorek)
Oki, więc czekam na Wasze zdanie. Co mam zrobić z tym fantem?
POZDRAWIAM
Szpinak żrę - chudnąć chcę :D