Ocencie trening

Siemanko na silowni cwiczylem tak od czasu do czasu ale teraz chce to bardziej robic na powaznie :) dlatego chcialbym zebyscie ocenili moj trening i wniesli jakies poprawki jak bedzie trzeba.

Biceps, Barki : cwicze ta partie co 6 dni
BICEPS
3x UGINANIE RAMION ZE SZTANGĄ STOJAC PODCHWYTEM (sztanga lamana)
3x UGINANIE RAMION ZE SZTANGIELKAMI W SIADZIE NA ŁAWCE SKOŚNEJ(Z SUPINACJĄ NADGARSTKA)
3x UGINANIE RAMION ZE SZTANGIELKAMI STOJĄC
BARKI
3x WYCISKANIE SZTANGI ZZA GŁOWY(co trening robie zmiane raz za glowy raz przed glowa)
3x PODCIĄGANIE SZTANGI WZDŁUŻ TUŁOWIA
3x UNOSZENIE SZTANGIELEK BOKIEM W GÓRE
3x UNOSZENIE RAMION W PRZÓD ZE SZTANGĄ


Klatka,Triceps (Cwicze te partje 2 dni po Bicepsie i barkach) tez co 6 dni :
Klatka
4x WYCISKANIE SZTANGI W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ
4x WYCISKANIE SZTANGI W LEŻENIU NA ŁAWCE SKOŚNEJ-GŁOWĄ W GÓRĘ
3x ROZPIĘTKI
Triceps
3x WYCISKANIE „FRANCUSKIE" SZTANGI W LEŻENIU
3x PROSTOWNIE RAMIENIA ZE SZTANGIELKĄ W OPADZIE TUŁOWIA
2xPOMPKI W PODPORZE TYŁEM

Pleców nie cwicze poniewaz nie chce nadwyrezac za mocno kregoslupa a nogi tez odpuscilem gdyz od czasu do czasu biegam i nie sa mi potrzebne cwiczenia na nie :) Ciekawi mnie czy ten trening jest dobry na budowanie masy czy moze da sie go poleprzyc a moze jest calkiem do kitu hehe :) za kazde poprawki i doradzenia z gory dzieki a i jeszcze jedno mam pytanie czy oplacalo by sie cwiczyc jedna partie ciala raz w tygodniu ? np.
Pon > Klatka
Wt > Tricpes
Cz > Barki
Pt > Biceps
Pozzzdro :)

Słabiutko , zastanów sie , plecy i nogi tez powinienes cwiczyc własnie zeby je wzmocnic , oczywiscie przy odpowiednich cwiczeniach i odpowienim poziomie inteswynosci

Propunuje ci rozłozyc partie tak :

Pon barki + nogi + brzuch
Sr Plecy + Biceps + Przedramie
Pt Klata + Triceps + brzuch

Te cwiczenia, ze codziennie 1 partia odpusc sobie.
Nie cwiczenie plecow ma sie nijak do nadwyrezania kregoslupa. Bez najszerszych grzebietu bedziesz wygladal jak placek nawet jakbys mial klate jak Arni Najszersze trzeba cwiczyc. A i prostowniki warto by bylo przynajmniej od czasu do czasu. PRZY CZYM NIE KONIECZNIE MARTWY CIAG!
Bieganie? Sadzisz, ze to zalatwia sprawe z nogami? Od razu Ci powiem, ze jesli biegasz na dystanse dluzsze niz 300m to prawdopodobnie nie uda Ci sie pogodzic tego z budownaiem masy. Jakos to nie wychodzi. A jesli sprinty to jakis delikatny trening nog nie zaszkodzi. Swoim treningiem nabawilbys sie okrutnych dysproporcji. Rob tak jak polecil Yakuza. Ew. brzuch przemyslalbym na Twoim miejscu, bo moglbys sie zakatowac bez idealnej regeneracji. Ale tak jak Yakuza Ci podal jest OK. Dobrzeisz sobie cwiczenia i wroc spowrotem :P