pozdrawiam, Witek "Onkel" Pomećko
...
Napisał(a)
to troche zmodyfikować ten topic --> https://www.sfd.pl/temat154847/ na bardziej ogolny i po sprawie
...
Napisał(a)
nie zrobi sie pomieszanie z poplątaniem po jakimś czasie
bedzie wiecej czasu- chyba dopiero wakacje, to cos sie wymyśli
bedzie wiecej czasu- chyba dopiero wakacje, to cos sie wymyśli
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Co do rzekomej kontuzjogenności to jedna uwaga - ćwiczy się ciężarami o co najmniej 2/5 lżejszymi niż normalnie - cały ruch ma bowiem trwać 8-9 sekund, 4 w górę, 4 w dół i być poprawny technicznie. Nie da się wówczas machać maksymalnymi obciążeniami - przykładowo, "normalnie" wypycham sztangielki 30 kg w seriach 8,8,6,6,6 a stosując HIT macham ostatnio 18kg max 12 razy. Przy tak lekkich obciążeniach ciężko o uszkodzenia stawów, co innego z zakwasami... totalna masakra. No i ból podczas treningu - machasz sobie 6 razy i myślisz, że za mało dałeś a przy 10 mięśnie chcą ci z bólu pęknąć. Ale polecam - efekty bomba!
1
Polecane artykuły