Jestem tu nowy wiec moze pare slow o sobie: trenuje od 2 lat kick-boxing, mialem tez kontakt z aikido oraz sredniowiecznymi (europejskimi) sztukami walki w bractwie rycerskim, ostanio jednak czesciej przebywam na silowni.
Wiem ze juz kilka razy podobne pytanie pojawialo sie na forum ale ja w odpowiedziach nie znalazlem konkretnych dla mnie informacji. Chodzi mi o przeskoczenie do wyzszej kat wagowej i jak w tym przypadku polaczyc treningi na silowni z kickiem? W moim klubie treningi sa z reguly wyczerpujace i "zakwasonosne" ;) wiec trenowanie bolacyh miesni na drugi dzien odpada. Poza tym chcialem jeszcze dorzucic troche treningu innego rodzaju np. bjj. A jak ma sie do tego bieganie? Przeciez wytrzymalosc jest bardzo wazna w kicku.
I w koncu co sadzicie o opini mojego kolegi ze najlepiej to odstawic "rekawice" na rzecz 1 roku silowni z mocnymi uzywkami?
Ktos z Was mial juz taki problem?
"99% orientalnych systemów to bzdura. Wyglądają dobrze, ale nie działają." Bruce Lee