Szacuny
2
Napisanych postów
829
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
3404
Wasze wypowiedzi o świecie przedstawionym w "Podziemnym kręgu" brzmią rozsądnie, więc i ja się podzielę swoimi odczuciami.
Przede wszystkim, twórcy tego filmu z pewnością zarobili na nim grubą forsę. To nieco przeczy temu, co chcieli w nim pokazać. Zresztą nie tylko oni tak robili.
Wracając jednak do opinii o samej treści filmu, nadal nie uważam, by przedstawiał powrót do korzeni. Nie wiem, czy pisząc o korzeniach, masz na myśli człowieka pierwotnego, czy może zwierzę. O ile wiem, ani jeden, ani drugie nie walczyło dla rozrywki narażając własne zdrowie i życie, zwłaszcza w sposób zorganizowany. Nie można więc wszystkiego zwalić na instynkty. Jeśli chciałbyś przywołać postaci gladiatorów, to przypominam, że byli oni niewolnikami.
I tu właśnie przechodzimy do sedna sprawy. Owszem, człowiek niejednokrotnie chciałby się uwolnić od mechanizmów rządzących światem biznesu, ale co ma w zamian? Czy przestając być pozycją na liście płac, nie staje się jeszcze jedną maszynką do bicia i zapewnienia innym rozrywki? Czy uciekając od reguł panujących w jednym środowisku nie podporządkowuje się innym? Trudno uważać takich ludzi za wolnych i żyjących pełnią życia.
Notabene, NIE UWAŻAM robienia, co się chce, i ulegania instynktom za jakąś szczególną wartość.
Co się poczucia dobrego smaku, to przynajmniej w części kształtuje je środowisko, podobnie zresztą jak modę na jego lekceważenie.
Szacuny
2
Napisanych postów
387
Wiek
41 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2020
hmm, "Fight Club" jest dosc specyficzna pozycja,jak dla mnie nie zaliczajaca sie na pewno do filmow o sztukach walki,chociaz jest tam ukazana swego rodzaju sztuka-przetrwania..
A co powiecie na bardziej akrobatyczne filmy,mial ktos stycznosc z "The Fist Of Legend" lub "Ong-Bak"? Tam to jest popis umiejetnosci, VanDamme moze sie schowac
pewnym swojej wiedzy jest się wtedy,kiedy się wie mało-wraz z wiedzą rosną wątpliwości
Szacuny
9
Napisanych postów
1692
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
14199
"Ong Bak" wymiata. Pozycja obowiazkowa.
A wracajac do "Fight Clubu":
" Czy przestając być pozycją na liście płac, nie staje się jeszcze jedną maszynką do bicia i zapewnienia innym rozrywki?"
Staje sie. Ale taka jest natura czlowieka. Prawdziwa wolnosc jest nieosigalna. Chyba, ze na ekranie kina. Nie traktuje tego filmu w kategoriach "realistycznych", a ze tak powiem... hmmm... romantycznych? Ogladam ludzi, ktorzy stworzyli swoja Anarchie i dobrze im w niej. Robia co chca, pipeprzac, za przeproszeniem, kazdego, komu to nie pasuje. Aczkolwiek nie czaruje sie, ze taka sytuacja jest do odtworzenia w rzeczywistosci. Poza tym anarchia jest cofnieciem cywilizacji i zycie w niej na dluzsza mete byloby uciazliwe nie tylko dla samych zainteresowanych ale i dla osob postronnych.
"NIE UWAŻAM robienia, co się chce, i ulegania instynktom za jakąś szczególną wartość."
Dla mnie to po prostu zycie w zgodzie z samym soba. I, znowu, wiem ze na taka skale jest to raczej nierealne.
Szacuny
11
Napisanych postów
2272
Wiek
39 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
20288
Oficialnych takich zawodów niema.Ja osobiście byłem w Katowicach na takich walkach,ale tam aż takostro nie było zeby sie zabijali;) poprostu nielegalne walki