Arnold swoich czasow byl gosc, i ma dobre bicepsy i pelna klatke... Ikona kulturystyki...
A gregg, swoich czasów byl naprawde dobry i cwiczyl na sucho Na SUCHO podkreslam dobre 20lat, i mial dosyc duze łapy, bo mial do tego genetyke... I nidrozumiem ludzi ktorzy mowia ze bral synthol!!! Bo nieznaja dzialania tego srodka a pie.........la, tak niewygladaja lapy na syntholu... Po syntholu sa obrzeki... A on niema obrzekow, tylko substancje olejowa... Bo wbijal w bicepsy tricepsy i barki, equipos z propionatem, equipois ma steżenie 50mg/ml, takze wbijal w tygodniu dosyc czesto bo (400-700mg/tydz.) to policzcie sobie ile to jest ml w tyg... takze jego bicepsy byly wapchane olejem... A do tego subst. Powodowala wzrost domiejscowy... A facet chcial miec wielkie łapy, to je ma! Takze od*******cie sie od grega, i nieosadzajcie go o jakis synthol!
schackal