SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

realne, racjonalne, kontrolowane, świadome...odchudzanie

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

Ilość wyświetleń tematu: 2790

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Hi!
Chciałabym poruszyć ważny problem, mianowicie dość często czytam artykuły na forum i odnoszę wrażenie, jakbyście w większośći pochodzili z "innej planety" . Chodzi mi dokładnie o to, że owszem jest tu dużo informacji, które niestety często nie dają się zastosować w praktyce u "normalnych ludzi"...
Wytłumaczę to na moim przykładzie: Jestem typową, normalna polską dziewczyną, która obecnie studiuje, trochę coś sobie ćwiczy i jak większość dziewczyn ma za sobą tysiące nieskutecznych (?) diet odchudzających, efekty jo -jo i nadal chcę schudnąć.
Co więc z tego, żę podajecie informacje ile powinnam jeść białka, ile tłuszczy itd., skoro gotując zwyklą pomidorówkę, nie jestem w stanie obliczyć ilości w/w składników, a jeśli juz bym sie baaardzo uparła to zająło by mi to chyba z rok... a tu już niedługo następny posiłek
Ten sam problem pojawia się przy okazji kalorycznośc posiłków: po tylu dietach mój organizm jest już tak rozregulowany, zę gdybym próbowała jeść zalecaną przez Was ilość kalorii to po miesiącu nie zmieściłabym się w dzrzwi...

Moja propozycja jest więc taka: jeśli możecie to podajcie konkretnie co jecie i jak trenujecie ( Np. śniadanie buła ze smalcem, obiad: frytki i golonka, a trenieg 10 h biegu ). Może na Waszych przykładach i znając pewne ogólne założnia uda się "dobrać coś dla siebie"

Pozdrawiam Was cieplutko
caudatus
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 137 Napisanych postów 22600 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 112308
moge cie zapewnic, ze pochodzimy z tej samej planety...

"Chodzi mi dokładnie o to, że owszem jest tu dużo informacji, które niestety często nie dają się zastosować w praktyce u "normalnych ludzi"..."
wprost przeciwnie - idzie je zastosowac przy odrobinie silnej soli i samodyscypliny; nie ma nic troodnego w obliczeniu ilosci makroskladnikoow przygotowywanych posilkoow; czesc z nich masz podanych w zaokragleniu chociazby w tablicach wartosci odzywczych

"Co więc z tego, żę podajecie informacje ile powinnam jeść białka, ile tłuszczy itd., skoro gotując zwyklą pomidorówkę, nie jestem w stanie obliczyć ilości w/w składników, a jeśli juz bym sie baaardzo uparła to zająło by mi to chyba z rok... a tu już niedługo następny posiłek"
nie jestes, czy zwyczajnie niezbyt chce sie tobie to robic? /pomijam kwestie dot. wartosci odzywczych zoopy/


"Ten sam problem pojawia się przy okazji kalorycznośc posiłków: po tylu dietach mój organizm jest już tak rozregulowany, zę gdybym próbowała jeść zalecaną przez Was ilość kalorii to po miesiącu nie zmieściłabym się w dzrzwi... "
a to jooz twoja wina; niestety, moosisz liczyc sie z tym, ze przy przejsciu na dobrze zbilansowana diete mozesz poczatkowo tyc; wiaze sie to z przywrooceniem odpowiedniego tempa przemiany materii; gdy do tego dojdzie /praca organizmu ustabilizooje sie/, zaczniesz obserwowac spadek wagi ciala; jesli natomiast bedziesz dalej kroczyla tropem, ktoory podjelas, z miesiaca na miesiac/z diety na diete czeka cie ograniczanie kalorii, gdyz jakakolwiek przyjety sposoob odzywiania nie bedzie przynosil pozadanych efektoow

"Moja propozycja jest więc taka: jeśli możecie to podajcie konkretnie co jecie i jak trenujecie ( Np. śniadanie buła ze smalcem, obiad: frytki i golonka, a trenieg 10 h biegu )."
przykro mi, ale z tym tez nie ma tak latwo; powinnas dobrac proporcje makroskladnikoow pod twooj organizm /ilosc makroskladnikoow na kg masy ciala/, metabolizm, preferencje koolinarne, aktywnosc fiz. - inaczej sie nie da, jesli jestes zainteresowana zdrowa redookcja

28:06:42:12
That is when the world will end.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzięki Grasik za tak szybką odpowiedź.
Niestety nie zgodzę się z Tobą w pewnych kwestiach (a to mi chyba wolno ).
Po pierwsze: być może liczenie makroskładników 100g białego sera, czy 2szt po 63g jaj kurzych rzeczywiście nie jest problemem, ale ja niestety nie mieszkam sama i nie gotuję tylko dla siebie. Rozumiem że mogę "odchudzić", czy zmodyfikować pewne dania, ale nie mogę żywić się ( i nie chcę) jak zawodowi sportowcy. Mówimy tu o zdrowym odżywianiu, a nie o dietach sportowców ( to tak a propos tej wartości odżywczej zupy). Spróbuj więc policzyć ilość makroskładnikó w diecie Twojego sąsiada ( który "pochodzi z tej samej planety co ja" ) i wtedy dopier przekonuj mnie że "...nie ma nic trudnego..." .
Po drugie: czy oznacza to, że z dnia na dzień - dla przejścia na "zdrową dietę" - mam zacząć zupełnie inaczej jeść? Czy to oby na pewno bezpieczne dla organizmu - a co z faktem utycia ( czy wiesz że nadwaga o 50% zwiększa ryzyko chorób ukł. krążenia). A może powinnam znmieniać swoje menu stopniowo - jak???
PO trzecie: Nie zrozumiałeś mnie. Wiem doskonale o tym, że "..ilość makroskładników należy dobrać...", ale chodzi mi tylko o przykłady jak Wy "ufoludki" dajecie sobie radę, co jecie na co dzień, o której i jak godzicie to z godzinami szkoły/pracy i treningów...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 137 Napisanych postów 22600 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 112308
"Niestety nie zgodzę się z Tobą w pewnych kwestiach (a to mi chyba wolno ). "
jasne, taka jest istota foroom

"Po pierwsze: być może liczenie makroskładników 100g białego sera, czy 2szt po 63g jaj kurzych rzeczywiście nie jest problemem, ale ja niestety nie mieszkam sama i nie gotuję tylko dla siebie."
roowniez nie mieszkam sama i nie gotooje wylacznie dla siebie

"Rozumiem że mogę "odchudzić", czy zmodyfikować pewne dania, ale nie mogę żywić się ( i nie chcę) jak zawodowi sportowcy. Mówimy tu o zdrowym odżywianiu, a nie o dietach sportowców ( to tak a propos tej wartości odżywczej zupy)."
do odzywiania zawodowych sportowcoow troche tu brakooje; nie chce wglebiac sie w szczegooly, bo mozna by tu pisac sporo, jednakze dieta redookcyjna /mam na mysli dostepnosc prodooktoow, ogoolne zasady naliczania makroskladnikoow itp./ sa identyczne dla obu groop - sportowcoow i 'szarakoow'; poza tym jesli wyliczenie wartosci odzywczej tej nieszczesnej zoopy nastrecza tobie tyle problemoow, dlaczegoozby nie zrezygnowac z niej? alternatywnie - co to za problem podliczyc x dkg warzyw, x dkg miesa, x dkg smietany /jesli zabielasz/ i podzielic przez liczbe porcji?

"Spróbuj więc policzyć ilość makroskładnikó w diecie Twojego sąsiada ( który "pochodzi z tej samej planety co ja" ) i wtedy dopier przekonuj mnie że "...nie ma nic trudnego..." . "
po jakims czasie wszystkie wartosci b/t/ww po prostue zapamietoojesz /tak jak liczbe kcal - gdyz zaloze sie, ze akoorat one sa tobie blizsze/; do tego czasu mozesz np. wydrookowac tabele i zawiesi na lodoowce w koochni... nie widze problemu


"Po drugie: czy oznacza to, że z dnia na dzień - dla przejścia na "zdrową dietę" - mam zacząć zupełnie inaczej jeść? Czy to oby na pewno bezpieczne dla organizmu - a co z faktem utycia ( czy wiesz że nadwaga o 50% zwiększa ryzyko chorób ukł. krążenia)."
nie moosi moowic mi o skootkach nadwagi; wez jednak poprawke na to, ze wiecej szkody niz pozytku przyniesie tobie zle zbilansowana dieta /niedozywienie, stale i naprzemienne wahania wagi itp./ niz czasowe nabranie paru kg w celu wyregoolowania metabolizmu; poza tym wage kontroloojesz nie tylko dieta, ale tez i aktywnoscia fiz.; skoro tak bardzo boisz sie przytycia na 'naszej' diecie, moze warto by dolaczyc jakies treningi/aeroby? /i nie narzekaj na brak czasu jako stooodentka - wszystko da rade pogodzic/

"PO trzecie: Nie zrozumiałeś mnie. Wiem doskonale o tym, że "..ilość makroskładników należy dobrać...", ale chodzi mi tylko o przykłady jak Wy "ufoludki" dajecie sobie radę, co jecie na co dzień, o której i jak godzicie to z godzinami szkoły/pracy i treningów..."
nie zroozoomialam, jesli jooz; jak godzimy? przygotowoojemy posilki w domu i zabieramy je do pracy w plastikowych pojemnikach; a co jemy? wszystko zalezy od etapu/celu diety /czy to redookcja, zachowanie wagi, czy masoowka/, rodzaju diety /'mieszana', tlooszczowa itp./, preferencji koolinarnych /jarosz, miesozerca/; jemy prawie to samo, co zdrowo odzywiajacy sie przecietny kowalski - nic 'wydziwionego';

28:06:42:12
That is when the world will end.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 12853 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 43234
taki zwykłty człowiek / z twojej planety / ma tak zaprogramowany organizm ze wie kiedy ma dostarczyc i ile bo czuje w pewnym momencie sytość
a niektórzy mają zakłucone to odczucie i dlatego tyja i poto układa się diety z odpowiednimi proporcjami bo trudno dostarczyc odpowiedniej ilosci składników
a to ze muwisz ze sie nieda przestrzegac to zwykłe lenistwo

jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Grasik - sorki (rzeczywiście - "łaś") Ciężko połapać się po pseudo kto jest kto (z reszta patrz moje...)
Zakrześ - ja nie twierdzę że się nie da...mówię tylko, że dla takiego "szaraczka" jest to problem...
Poza tym nadal nie uzyskałam informacji o jakie prosiłam...może to są jakieś tajne akta ( z archiwum X?)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 137 Napisanych postów 22600 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 112308
nie ma problemu - przyzwyczailam sie

prosze bardzo:
zmodyfikowana dieta keto – tak jak akoorat dzis mi wypadlo /beztreningowo-jesli nie liczyc powrotu na pieszo do domu

ilosc posilkoow/ich rozklad czasowy/proporcje:
----------b-----t-----ww
05.30----20----30----15 /jajecznica+papryka+ogoorek+chleb tlooszczowy/
08.30----10----25----15 /ser feta+chleb tlooszczowy+warzywa+odrobina flaxu/
11.30----25----30----10 /kefir+odzywka bialkowa+flax/
14.45----10----25----15 /cos a la zoopa brokoolowa zabielona smietana 30% -> mam to szczescie, ze w pracy jest mikrofala, wiec moge odgrzac/
17.45----20----30----15 /losos+warzywa/
20.30----10----25----15 /jeszcze nie mam pomyslu, zapewne jakas ryba+dodatki/
23.30----30----00----00 /odzywka/

b 125 g
t 175 g
ww 100 g
kcal: ~2500

w dni treningowe mam jakies 200 kcal wiecej
przy redookcji bedzie to ~b 120 t 120 ww <20 kcal:~1650


co do rozkladu makroskladnikoow - wszystko zalezy, czy mam trening silowy, czy aeroby, czy oba, kiedy je wykonooje etc.

to tak na szybko skreslone

28:06:42:12
That is when the world will end.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

DIETA!!

Następny temat

czy nie za dużo tego?

WHEY premium