Poranne aeroby - codziennie :)

Właśnie zaczynam nowy trening (taki prosty, póki nie będzie VI cykl, grupy II mam nadzieję, że będzie pod kątem rzeźby ), do którego dołożyłem sobie codzienne poranne (30-minutowe) aeroby. Będą w nim elemenciki fitnesu i strechingu na szybkim pulsie zeby się ładnie wypocic, jakieś pajacyki, podskoki na szybkie tętno. Moze dam tam jeszcze pare cwiczen domowych (moze brzuszki, pompki, motylki itd.).
Jak myslicie da to zmniejszenie poziomu tkanki tłuszczowej przy stałym poziomie albo wzroście (daj Boże... ) masy mięśniowej? Bo nie chce paląć tłuszcz palić mięśni.

Niestety narazie będę musiał chyba jechać na sucho, bo białko się skończyło i 0 hajsu, przynajmniej narazie... Chyba kupie tylko 100 kaps HMB Trec'ka (to i tak mało) z kumplem na pół bo mnie namówił... nie wiem czy to coś da... Moze jak będzie hajs wypróbuję Night Protein Trecka, bo ciekawie się zapowiada...

Tak więc planuje zaraz po przebudzeniu aeroby, kąpiel, śniadanie itd.

Jak myślicie dadzą coś te aeroby :? (oczywiście na treningu 4 x w tyg też mam aeroby/streching 10-15 minut przed treningiem i 10-15 min po treningu)

I oczywiście mam dietkę redukcyjną - obcinam węglowodany - 0 słodyczy, ewentualnie herbate słodzikiem, jedzenie najpozniej 19-20.

Odpowiedziałby ktoś

zdaje ze ze VI cykl gr II bedzie po katem masy jeszcze

pozdro

Trudno :/

Ja już muszę zacząć rzeźbę bo od maja mam wolne i trza balować

Zostaw ćwiczenia siłowe na siłownię. Aeroby to szybki marsz, lekki bieg, jazda rowerem itp. Przy zbyt intensywnym wysiłku zamiast tłuszczu spalisz mięśnie.
Natomiast streching po aerobach jest OK.
Nie zaczynaj zbyt ostro bo się zniechęcisz. Nie więcej jak 5 dni w tygodniu. Na początek proponuję 3 razy w tygodniu po 20 minut. I zwiększać co tydzień.
Rano albo po treningu siłowym. Po treningu siłowym nawet lepiej. Szybciej zaczyna się spalanie tłuszczu.

Poczytaj sobie w Grupie VI Cykl II. Jest to trening na gęstość i to chyba to czego szukasz.

Pozdrawiam Stary Grizzly

Rozumiem.
Ale te aeroby z rana byłyby ok (po treningu też bym je miał )??

W ich skład pewnie by wchodziły różnego typu podskoki, marszowanie w miejscu, bieg w miejscu, streching, pajacyki, skłony itp. Tak zeby pobudzic tętno i dobrze się wypocić...

W takim razie aeroby bym trzasnął w dni powszednie (5 x tyg) w weekend bym miał odpoczynek (a siłkę pon, wt, czw, pt).
Strasznie mi zależy żeby się podrzeźbić, zrzucic trochę feciku (głownie z brzucha, ud, tyłka) przy minimalnej stracie mięśnia, myślę że te aeroby dałyby coś, przynajmniej pomogły w uzyskaniu rzeźby??

Więć co o tym myślicie?

GRUPA IV Cykl II Wielkie dzięki za radę, ten trening będzie raczej najodpowiedniejszy. Ale co po nim ?

I odpowiedźcie na poprzedni post