...
Napisał(a)
dokladnie,czujesz respekt do innych ludzi na ulicu.A taki frajer po 6m-c treningu kraf magi wozi sie jak super fighter do czasu
...
Napisał(a)
Ravp napisałeś:
to dwine rzeczy opowiadasz Trenuje boks od kilku lat i takie zabawki jak halotestin,winko,deca i tesciu to podstawa.Widzialem wielu kolesi co cwicza tylko amatorsko i pochlaniaja ogromne ilosci koksu No chyba ze cwiczysz w taki klubie co sa same treningi na workach i zero sparingow hyhyh slyszalem ze takie speluny tez istnieja
Też tak myślałem, że to musi być baaaaardzo amatorska grupa.
Dyskusje na temat co lepsze czy boks czy krav maga itp. to są opisane w dziale o sportach walki. I po wielu rozważaniach wyszło, że ulica ma swoje zasady. Jak nie masz charakteru to możesz przegrać nawet jeżeli chodzisz na boks 5 lat. The end !!!
to dwine rzeczy opowiadasz Trenuje boks od kilku lat i takie zabawki jak halotestin,winko,deca i tesciu to podstawa.Widzialem wielu kolesi co cwicza tylko amatorsko i pochlaniaja ogromne ilosci koksu No chyba ze cwiczysz w taki klubie co sa same treningi na workach i zero sparingow hyhyh slyszalem ze takie speluny tez istnieja
Też tak myślałem, że to musi być baaaaardzo amatorska grupa.
Dyskusje na temat co lepsze czy boks czy krav maga itp. to są opisane w dziale o sportach walki. I po wielu rozważaniach wyszło, że ulica ma swoje zasady. Jak nie masz charakteru to możesz przegrać nawet jeżeli chodzisz na boks 5 lat. The end !!!
...
Napisał(a)
kazdy trenuje to co sie mu aktualnie podoba.Polecam box do rozladowania agresji i podtrzymania formy,ale jak ktos woli krav mage to jego sprawa.
...
Napisał(a)
Ravp:to dwine rzeczy opowiadasz Trenuje boks od kilku lat i takie zabawki jak halotestin,winko,deca i tesciu to podstawa.Widzialem wielu kolesi co cwicza tylko amatorsko i pochlaniaja ogromne ilosci koksu No chyba ze cwiczysz w taki klubie co sa same treningi na workach i zero sparingow hyhyh slyszalem ze takie speluny tez istnieja
Po pierwsze ja nie trenuje grupowo tylko indywidualnie, po drugie nie widzialem nigdy wzyciu takiego czuba co pochlania koksy i trenuje boks bo to sie mija z celem i gdybys mial o boksie jakiekolwiek pojecie to bys wiedzial ze koksy z grupy pedzonej na testosternie wplywaja na mase a masa w boksie odpada chyba ze rozmawiamy o zawodostwie, amatorzy startijacy w turniejach nie biora koksow wogole i nie wciskaj tu nikomu takich kitow. Sam trenuje boks i to nie w jakiejs spelunie tylko w normalnym klubie pod okiem doswiadczonego trenera i widze zawodnikow codziennie i powtarzam jeszcze raz jak ktos cwiczy boks i bierze koks to wlasnie on pochodzi ze speluny i jest zwyklym frajerem ktory chce byc duzy i umiec nap*****lac a taki dopiero to do czasu sie uwaza za fightera pozdro
Po pierwsze ja nie trenuje grupowo tylko indywidualnie, po drugie nie widzialem nigdy wzyciu takiego czuba co pochlania koksy i trenuje boks bo to sie mija z celem i gdybys mial o boksie jakiekolwiek pojecie to bys wiedzial ze koksy z grupy pedzonej na testosternie wplywaja na mase a masa w boksie odpada chyba ze rozmawiamy o zawodostwie, amatorzy startijacy w turniejach nie biora koksow wogole i nie wciskaj tu nikomu takich kitow. Sam trenuje boks i to nie w jakiejs spelunie tylko w normalnym klubie pod okiem doswiadczonego trenera i widze zawodnikow codziennie i powtarzam jeszcze raz jak ktos cwiczy boks i bierze koks to wlasnie on pochodzi ze speluny i jest zwyklym frajerem ktory chce byc duzy i umiec nap*****lac a taki dopiero to do czasu sie uwaza za fightera pozdro
...
Napisał(a)
Przyjedzi na WKS Zawisza w Bydgoszczy to sam sie przekonasz..Wiekszosc moich znajomych z ktorymi trenuje boks to amatorzy.Dlanich liczy sie tylko masa i umiejetnosc walki.Zreszta wiekszosc pracuje w ochronie i.t.p Wiec stary jak sadzisz ze ci leje wode to sam przyjedz to sie przekonasz!!!!
...
Napisał(a)
Ja nie musze sie o niczym przekonywac bo mnie to nic a nic nie obchodzi co sie u was dzieje. Poza tym wydaje mi sie ze mylisz lekko pojecia jesli chodzi o boks amatorski a amatora boksu. Nie watpie ze masz tam takich zakapiorow ktorzy wp*****laja na okrete koksy i cwicza boks. To mnie nie dziwi i takie zjawisko jest powszechnie znane na pewno nie tylko mi. To o czym ja napisalem w pierwszym moim poscie to nie ci ktorych teraz wymienilem tylko BOKSERZY. Czyli osoby trenujace boks codziennie a ewentualnie wiekszosc dni w tygodniu. To osoby ktore jezdza na zawody i wykonuja trening nie tylko pod katem sparowania bo to nie o to chodzi. Sparingi sa wazne ale na dobrego boksera sklada sie wiecej czynnikow niz umiejetnosc wyjscia do ringu. Osoby tego typu oddaja sie tej dyscyplinie sportu i zyja nia. To nie jest to samo co nazrec sie koksu i pojsc na trening posparowac albo pobic w worek. Prawdziwy bokser jest nie tylko wojownikiem ale rowniez bohaterem. Jesli uwazasz ze ja chodze trenowac do jakiejs speluny to ty przyjedz do klubu bokserskiego sztorm w szczecinie i sam sie przekonaj. Poza tym ja nic nie musze nikomu udowadniac i wiecej juz nie napisze w tym dziale zadnego posta bo mnie drazni takie cos strasznie. Jeszcze raz powtarzam zatem i nie zmienie mohego zdania w boksie amatorskim nie spotkalem sie z zjawiskiem jechania na koksach a na pewno nie na tych ktore zawieraja mieszanki testosteronu. Boks zawodowy to inna bajka tam sa sterydy wszem i wobec obecne poniewaz oni maja pieniadza na tego typu uzywki a jednoczesnie na zawodowych doradcow od treningu nie tylko bokserskiego ale rowniez silowego jak i na zawodowych dietetykow. Nie uwazam ze mi lejesz wode bo oskonale sie orientuje w polskich realiach swiata zewnetrznego w****ilo mnie tylko to ze obraziles miejsce w ktorym trenuje nazywajac je speluna. Pozdrawiam cie ravpie i mam nadzieje ze wytlumaczylem ci wszystko dokladnie
...
Napisał(a)
nie, nie walcza.Tak jak napisalem,trenuja zeby podtrzymac forme bo wymaga tego ich praca.Pozatym srednio waza po 120kg
Polecane artykuły