W tej chwili
kreatyna Vitalmaxa jest taka sama we wszystkich opakowaniach, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na tą 250 mesh.
W testach wśród znajomych wszystkie wypadały bardzo dobrze i mieliśmy spory dylemat co wybrać. Ta najmniej rozdrobniona, mimo iż bardzo dobra, właściwie odpadała w przedbiegach bo dla większości klientów rozdrobnienie jest ważne. Natomiast w pewnym momencie już właściwie zdecydowaliśmy się na 170 mesh, tym bardziej że kreatyna 250 mesh jest bardziej puszysta i np. 1200 g ciężko zmieścić w takie opakowanie jakie jest, ale po analizach wyników znajomych doszliśmy do wniosku, że nawet z marketingowego punktu widzenia lepiej dać tą najbardziej rozdrobnioną (choć jeśli chodzi o jakość to nie było większych różnic pomiędzy 120, 170 i 250 mesh). Tak więc we wszystkich opakowaniach jest kreatyna 250 mesh, choć jeszcze w jakimś sklepie może się trafić ta mniej rozdrobniona z pierwszej partii, ale raczej nie powinna.
A jeśli chodzi o inozynę to ci którzy biorą, kupują ją nieprzerwanie więc pewnie im wchodzi, natomiast o szczegółach, szczerze mówiąc nie rozmawiałem z nimi, natomiast jak już będą brać Vitalmaxa to na pewno wybadam sprawę bo jest to też w moim interesie.
Ja osobiście inozyny nie brałem więc ciężko mi powiedzieć też po jakim czasie przyjdą efekty. Jak już będzie Vitalmaxa w Polsce to na pewno będę brał i wtedy będę mógł powiedzieć coś z własnych doświadczeń.
SONBATY
http://www.atleta.pl
Czlonek mafia.suple.hardcor.pl