proszę o ocenę poniższego 4-dniowego planu - niestety nie mam możliwości chodzić na siłownię w sobotę i niedzielę, stąd ograniczają mnie jedynie dni robocze.
O mnie:
wiek - 28
wzrost - 190
waga - 88
staż - pierwszy raz na siłowni byłem w 2016 i potem chodziłem mało systematycznie a raczej rekreacyjnie dla poruszania się niż jakiegoś konkretnego celu. Teraz od stycznia 2022 jestem regularny, przyjąłem sobie za cel zbicie trochę fatu bo się zaczęło powoli wylewać ale jak się udało doprowadzić do jakiegoś ładu to planuję teraz popracować nad masą mięśniową bo jej jest zdecydowanie za mało
kcal - 3000-3100 w dni treningowe, 2700-2800 w nietreningowe
nie czuję się zaawansowany, czuję że zignorowałem niektóre partie i nie rozwijałem ich na tyle ile potrzeba, dodatkowo czuję delikatny strach przed ćwiczeniami typu martwy ciąg czy przysiady - nie wiem z czego to się bierze, nie jestem w stanie się przełamać żeby wykonać martwy albo wziąć sztangę z ciężarem na barki i robić przysiady dlatego celowo pominąłem w mojej rozpisce
proszę o opinię i z góry dziękuję za pomoc oraz wszelkie wskazówki