Redukcja tkanki tłuszczowej - porady

Witam, od kilku miesięcy jestem na deficycie kaloryczny i liczę kalorie. Udało się schudnąć 9kg z 80 na 71. Ale od 2-3 miesięcy wszystko swoi w miejscu, a szczególnie brzuch który odstaje i się nie zmienia, wymiary stoją w miejscu. Od 2 miesięcy pije między 2-3,5 litra wody dziennie i od 3 miesięcy jeżdżę regularnie rowerem 3 razy w tygodniu po około 50 min dziennie. Nie wiem czy mam poradzić na ten brzuch

Niestety, ale u Ciebie jest tej tkanki tłuszczowej jeszcze dużo do zredukowania, ale tak na prawdę wszystko zależy od tego jak się do tej pory odżywiałeś i jak trenujesz.
Z tego co piszesz to jeździsz na rowerze do pracy, o ile na początku taka aktywność fizyczna może wystarczała do ruszenia tkanki tłuszczowej to po jakimś czasie to za mało i nie ma zmiłuj albo musisz dołożyć aktywności fizycznej, albo obciąć kalorykę diety.

Po prostu nasze ciało szybko się adaptuje do wysiłku fizycznego i jeśli od miesięcy masz cały czas taka samą aktywność to Twoje ciało nauczyło się mniej energii na to zużywać.
Druga rzecz to dieta. Dieta z deficytem kalorycznym to oczywistość, ale tutaj też kryją się pułapki. Jeśli nasz deficyt kaloryczny jest zbyt głęboki to początkowo efekty będą widoczne, ale to jest działanie krótkookresowe i po jakimś czasie ciało przy niskiej ilości pożywienia przechodzi w tryb oszczędnościowy i postępy redukcji stają.

Tutaj jest istotne żeby dobrze wyważyć dietę i aktywność fizyczną, a ideałem byłby trening siłowy żeby ta redukcja szła do przodu.





Zmieniony przez - rion10 w dniu 2022-06-08 12:10:55

Wstaw dietę , plan treningowy i zdjęcie sylwetki

Konkretniej dity nie miałem, starałem się trzymać ten deficyt kaloryczny

No i tu jest własnie błąd , oczekujesz efektów w najgorszej części ciała gdzie jednak aby schodziło odpowiednio to pasuje trochę się poświęcić jak choćby nawet z liczeniem kcal, masz jeszcze bardzo dużo tkanki tłuszczowej i widać że słabo ten deficyt NA OKO ci wychodził . Kolejna sprawa to taka że zakładajac ze byłeś w deficycie ( wątpliwe ) kilak miesiecy to i tak musiąłbyś zrobić przerwę bo nie powinno się prowadzić redukcji miesiącami . Tutaj osobiscie wolałbym poświęcić się trochę i przez 3 miesiace liczył kacl i sam zobaczysz jaka jest różnica gdy mamy kontrole a gdy jemy na OKO

Proszę o usunięcie tematu

Odp.: Nie usuwamy tematów. Jest to część merytoryczna forum i nasz wkład wiedzy. Możesz usunąć swoje konto.


Zmieniony przez - domer w dniu 2022-06-08 13:46:23

Podstawą kształtowania sylwetki jest solidny trening siłowy i dobrze dobrana dieta. Niestety bez tego ciężko będzie o zmiany i ciężko w takiej sytuacji cokolwiek doradzić. Trzeba się przyłożyć do odżywiania i treningu. Sugeruję więc wrzucić tutaj Twój plan treningowy do sprawdzenia. Zoabczymy jak on wygląda. Zapraszam również do działu odżywianie i odchudzanie w celu sprawdzenia diety. Załóż tam temat i wypełnij dokładnie formularz ankiety działu:

https://www.sfd.pl/Odżywianie_i_Odchudzanie-f10.html

Co 3/4 tygodnie trzeba wjechać na swoje zero kaloryczne żeby się hormony ustabilizowały w tym momencie będziesz też dalej chudnąć ale napedzisz jak by organizm?

Grzybu77

Co 3/4 tygodnie trzeba wjechać na swoje zero kaloryczne żeby się hormony ustabilizowały w tym momencie będziesz też dalej chudnąć ale napedzisz jak by organizm?

Co 3-4 tygodnie przerywać redukcje i wchodzić na zero ??? nie ma to zadnego sensu bo organizm dobrze nie wejdzie w tryb reduckji a juz mu podbijamy na zero i takie błędne koło się robi . Redukcje w zalezności jak prowadzona ( jaki deficyt i jak długo ) przerywa się okresami na regenerację co 10-14 tyg i wystarczy w zupełnosci

https://www.sfd.pl/Diet_break,_wejście_na_zero_kcal-t1172717.html


Jak się przebywa na długo na deifixie to wskazane jest strategiczne roztrenowanie i diet break. Ja tak robiłem i widziałem postęp. Po wejściu na zero kaloryczne metabolizm przyspieszał i chudłem dalej tka było u mnie

Oczywiście, strategiczne roztrenowanie i diet break jak najbardziej warto, a nawet należy wprowadzić po okresie długiej redukcji tkanki tłuszczowej lub ciężkich przygotowań. Jest to nieodłączny element kształtowania sylwetki, czy w zasadzie każdej dyscypliny sportowej. W powyższym przypadku nie wiemy jednak, czy kolega w ogóle był na ujemnym bilansie energetycznym i jak to dokładnie wyglądło a to są podstawy.

W takiej sytuacji należy rozpocząć od początku, czyli obliczenia zapotrzebowania kalorycznego organizmu, ilości składników odżywczych, obserwacja organizmu i wyciąganie odpowiednich wniosków.