Co robię nie tak ?

Słuchajcie mam taki problem że od miesiąca jestem na diecie około 1000 cal. Przez jakieś dwa tygodnie waga super leciała schudłam 5 kg a teraz waga nie chce leci w dół a nawet można powiedzieć że idzie do góry ,co robić?

Witam , niestety ale bezmyślne praktyki odchudzające, nawet jeśli na krótszą metę okazują się być skuteczne, to po pewnym czasie doprowadzają do efektu jo-jo. Co najgorsze często okazuje się, że wracających kilogramów jest więcej niż zgubionych i w konsekwencji po kilku takich kuracjach jesteśmy jeszcze grubsi niż przed rozpoczęciem pracy nad sylwetką. Jedynym skutecznym rozwiązaniem tego problemu jest trwała zmiana nawyków żywieniowych na zdrowe i rozsądne.

Propozycja jest taka -

zacznij od prawidłowego wyliczenia zapotrzebowania kalorycznego
https://www.sfd.pl/-t276436.html 

Jeżeli Twoim celem jest redukcja to na początek odejmujesz ok 300kcal,

https://www.sfd.pl/-t1135440.html - Źródła białka w diecie.

https://www.sfd.pl/-t1135648.html - Źródła tłuszczu w diecie.

https://www.sfd.pl/-t1135388.html  - Źródła węglowodanów w diecie.

W rozkładzie makroskładników na początek przyjmujesz białko 2 g , tłuszcze 1-1,5 g na kg masy i reszta kalorii z węglowodanów.

Proponuje również wykonać stosowne badania ,celem sprawdzenia kondycji organizmu po wyniszczających głodówkach.

Niestety ale dużo dziewczyn, próbując się odchudzać myśli że jak najmniej będzie dobrze. To niestety błąd wielki. Takie kalorie to za mało dla każdego człowieka. Wylicz zapotrzebowanie i odejmij około 200-300kcal. Flex ci dokładniej wszystko opisał. Pozdrawiam

Podpisuję się pod tym co wyżej powiedziane rękoma i nogami :D 200-300 kalorii mniej to zdrowa dieta