Pytanie o podciąganie

Czy gdy potrafię podciągnąć się zaledwie od 4 do 6 razy (ale z bardzo dobrą techniką), to mogę takie krótkie serie zakwalifikować jako "pełnoprawne" serie czy jednak dodac np. serie podciągniec negatywnych na koniec serii lub coś innego.

Jak najbardziej wszystko okay, lepsze takie, niż jakieś wymuszone. Dokładaj powtórzeń/ serii z treningu na trening i jakoś pójdzie do przodu.

Jeśli robisz poprawnie to rób tyle ile potrafisz w danej serii , z czasem bedzie tylko lepiej

6 prawidłowych powtórzeń to już jest sensowny wynik trzeba tylko próbować go z czasem poprawiać.

A jak już jesteś w stanie zrobić 6 powtórzeń to można to jakoś podzielić nawet na mniejsze serie i próbować dodawać choćby po jednym powtórzeniu co jakiś czas. Najczęściej jednak jest najtrudniej w tych pierwszych powtórzeniach nauczyć się prawidłowo, technicznie podciągać później jak już się nie obijamy na treningu to te powtórzenia będą iść w górę.
A jak się okaże, że będą jakieś problemu wówczas jakieś negatywy można dołożyć.

Jak masz np w domu drążek to możesz wykonywać smarowanie, np co przechodzisz pod drążkiem wykonujesz jedno powtórzenie

Czy gdy potrafię podciągnąć się zaledwie od 4 do 6 razy (ale z bardzo dobrą techniką), to mogę takie krótkie serie zakwalifikować jako "pełnoprawne" serie czy jednak dodac np. serie podciągniec negatywnych na koniec serii lub coś innego.

jasne ze tak! jednak musisz zadbac o to, aby podciagac sie tak, by przelozylo sie to na progresje oznacza to, ze np bedziesz 1 serie robil an 6 ruchow, 2 na 5 a trzecia na 4 to daz do tego, aby wykonac 3 serie po 6 powtorzen i pozniej dokladac znowu ruchow