25 lat, 182cm, ok.83 kg wagi. Pierwsze przygody z siłownią jeszcze w gimnazjum, jakieś 10 lat temu, nigdy jednak nic konkretnego. Trochę się poćwiczyło,
potem się odpuściło, balety, imprezy i tak w kółko :) nadeszła jednak stabilizacja, w ostatnich tygodniach kompletowałem piwniczną siłownię i od kwietnia zacząłem ćwiczyć :) z braku czasu (praca, dzieci) pozwalam sobie wyskoczyć 2x tygodniowo na siłkę i raz trening domowy.
Wygląda to tak:
Wtorek - klata/triceps/barki
Czwartek - nogi/plecy/biceps
Sobota - trening w domu : pompki klasyczne/skośne + 3 serie brzuszków
W tygodniu pracuję fizycznie.
Teraz przedstawiam dietę i prosiłbym o jakieś uwagi, jeśli rzuci Wam się coś w oczy - celem jest sucha masa mięśniowa
(zapotrzebowanie 3300 kcal na utrzymanie wagi)
I. posiłek godz. 7:00
- 80g płatków owsianych górskich
- 30g białka wpc
- 15g słonecznik łuskany/migdały
- 10g żurawina suszona
ok. 500kcal (37B/62W/13T)
II. posiłek godz. 10:00 (w pracy)
- 200g serek wiejski
- 70g chleba wieloziarnistego/40g wafli ryżowych
- 5g nerkowców
- 100g banan
ok. 500kcal (32B/55W/17T)
III. posiłek godz. 13:45 (w pracy)
- 150g filetu z piersi
- 100g ryżu
- 5g oleju kokosowego
ok. 580kcal (40B/80W/11T)
IV. posiłek godz. 17:00
- 200g pstrąga łososiowego
- 100g makaronu świderki
ok. 660kcal (50B/70W/20T)
V. posiłek (tylko w dni treningowe od razu po treningu)
- 120g gainera
ok. 450kcal (24B/87W/1T)
VI. posiłek godz. 20:00
- 150g filetu z piersi
- 100g ryżu
- 5g oleju kokosowego
ok. 580kcal (40B/80W/11T)
VII. posiłek godz. 22:30
- 125g twarogu półtłustego
- 50g chleba wieloziarnistego
lub
- 125g mozarelli
- 40g walfi ryżowych
- pomidor
ok. 230kcal (25B/20W/7T)
kilka słów omówienia diety- przede wszystkim nie wygląda codziennie tak samo. O ile posiłki 1,2 i 7 są raczej stałe , tak reszta zależy od tego co jest w lodówce :) na ogół z białek głównie wybieram pierś z kurczaka, czasem jednak zarzucę wątróbkę, pstrąga łososiowego, mięso z udek, jajka sadzone lub twaróg. Do tego dodaję różne źródła węgli - głównie ryż, ale też często kaszę kuskus, makaron, ziemniaki lub bataty. Mieszam w zależności od tego co jest w lodówce i na co mam smaka.
Całodniowy bilans diety w dni treningowe to ok. 3500 kcal (250B/450W/80T) - czy to jest ok? Czytałem, że białka powinno się dostarczać 2-2,5g/kg mc. Tutaj jednak jest wliczone białko z każdego produktu, co znacznie podbija tą wartość.
Tyle odnośnie diety. Mam jeszcze dwa pytania odnośnie treningu i suplementacji.
Jeśli chodzi o trening- zwłaszcza ten domowy- ktoś praktykuje podobnie? Boję się, że 3 serie brzuszków mogą nie wystarczyć i bęben zaleje się fetem. Może podpowie ktoś jakie domowe ćwiczenia na brzuch będą ok? Czy te pompki praktykować czy sobie odpuścić i katować klatę raz w tygodniu na siłowni?
Co do supli - mam kupiony monohydrant krety, który chciałbym zarzucić od czerwca. Czy coś jeszcze powinienem dokupić? Jakie macie opinie na temat BCAA itp?Warto brać czy to tylko marketing? Jakieś przedtreningówki są potrzebne?
Bardzo dziękuję za wszelkie opinie i konstruktywną krytykę :) pozdro