Mam 25 lat i moim największym problemem jest dolna partia ciała. Moje uda są zwyczajnie grube i pokryte warstwą tłuszczu i cellulitu, brzuch mam płaski, biodra szerokie, za to obojczyki bardzo wyraźnie zarysowane (wymiary podałam w tabelkach). Powiedzcie mi poproszę czy jest ze mną tak źle jeśli chodzi o wymiary czy zwyczajnie jestem przewrażliwiona, albo poleccie mi jakieś ćwiczenia, ewentualnie dietę. Chciałabym móc chodzić w krótkich rzeczach, ale moja budowa mi na to nie pozwala.
Jeśli chodzi o jedzenie, to codziennie do pracy biorę bułkę z serkiem topionym, szczypiorkiem, szynką i sałatą, do tego pomidor. Drugie śniadanie to z reguły jakieś owoce, albo banan z masłem orzechowym i wiórkami kokosowymi. Obiady jem różne, więc nie jestem w stanie stwierdzić. Moją słabością są słodycze, które staram się ogarniczać. Śniadanie jem o 10, drugie koło 12.30 i obiad koło 16 - 17
Mam 170 cm wzrostu i ważę 67.