i martwi mnie tylko...
czy od owocow jedzonych w takich ilosciach jak wyzej (czasem nawet wiecej, oczywiscie to nie naraz wszystko ) moge przytyc ?! i czy moje "uzaleznienie" od warzyw nie ma jakichs ujemnych skutkow dla przewodu pokarmowego czy cos ?
moze wiecie jak zmniejszyc ochote na owoce ?
tak btw to odzywiam sie normalnie, nie jem slodyczy ani fast foodow i ograniczam tluszcze zwierzece niemal do minimum ,trenuej intensywnie sztuki walki,basen i biegam
...:: każda blizna uczy nas, jak błędy naprawiać ::...