T.J. Dillashaw zawieszony na dwa lata po wykryciu EPO

TJ Dillashaw Instagram

Juan Archuleta twierdzi, że TJ Dillashaw będzie jeszcze lepszy niż przed zawieszeniem i po dwóch operacjach

Walczący pod banderą Bellatora, Juan Archuleta zapowiedział mocny powrót do Oktagonu UFC swojego kolego klubowego, byłego mistrza wagi koguciej T.J’a Dillashaw.

Minęło już ponad półtora roku odkąd T.J. Dillashaw po raz ostatni postawił stopę w Oktagonie UFC. Były mistrz wagi koguciej odbywa karę dwuletniego zawieszenia po pozytywnym wyniku testu antydopingowego, który wykazał w jego organizmie EPO.

W kwietniu 2019 roku, 34-latek przeszedł również operację barku w celu naprawy rozerwanego stożka rotatora barku. Dillashaw wrócił na siłownię według kolegi z klubu Juana Archulety, który podzielił się z TMZ Sports informacjami o postępach byłego mistrza UFC.

Juan Archuleta

„T.J. ma się dobrze. Robi się duży, silny i wraca do zdrowia po podwójnej operacji, operacji barku, którą przeszedł. Oczywiście jego zawieszenie dobiega końca, więc przygotowujemy go do tego, by po zakończeniu zawieszenia był gotowy do tego, by móc znowu rywalizować o tytuł.”

Według Archulety, tak długa przerwa może być szczęściem w nieszczęściu dla Dillashawa, ponieważ dało mu trochę czasu zarówno na fizyczną jak i psychiczną rekonwalescencję.

Juan Archuleta

„Naprawdę sądzę, że będzie o wiele lepszy. Masz czas wolny i odpoczywasz, twój mózg odpoczywa i twoje ciało odpoczywa, a ten facet zawsze wymaga od siebie maksimum. Może więc zregenerować całe swoje ciało.

Ludzie nie wiedzą, że przeszedł operacje dwóch ramion przed tamtą walką. Przysięgam ci, że trenowaliśmy zapasy robiliśmy sparingi, a jego ramię po prostu wystrzeliło!”

Ostatni raz TJ Dillashaw walczył w styczniu 2019 roku na Brooklynie, gdzie rzucił wyzwanie Henry’emu Cejudo o tytuł wagi muszej. Skończyło się na tym, że przegrał przez TKO w 32 sekundy.

@brandonmagnus_photo

T.J. Dillashaw zapowiada szybkie odzyskanie tytułu mistrza wagi koguciej po powrocie z zawieszenia

Były mistrz wagi koguciej UFC T.J. Dillashaw nie chce tracić czasu po powrocie do rywalizacji z zawieszenia i od razu zamierza przejść do działania, aby odzyskać tytuł mistrza.

T.J. Dillashaw (16-4 MMA, 12-4 UFC) odbywa obecnie karę dwuletniego zawieszenie za oblany test na obecność substancji wspomagających, a dokładnie rekombinowanej ludzkiej erytropoetyny (rHuEPO), znalezionej w próbce pobranej w okresie rywalizacji. Zostały mu już mniej niż dwa miesiące do powrotu do akcji.

Dwukrotny mistrz wagi koguciej planuje wrócić w marcu i ma nadzieję na natychmiastową walkę o tytuł przeciwko zwycięzcy pojedynku między obecnym mistrzem Petrem Yanem a Aljamainem Sterlingiem, którzy zgodnie z przewidywaniami mają zmierzyć się na początku 2021 roku.

T.J. Dillashaw

„Chcę tego tytułu”, powiedział Dillashaw w rozmowie z ESPN. „Chcę go od razu, bo mamy tu jednego faceta, Petra Yana, który pokonał kogoś w walce o pas, kto miał 0-2 w tej wadze. Jose Aldo miał dwie porażki (w wadze koguciej), i Yan pokonał go w walce o tytuł. Więc jak możesz nazywać siebie mistrzem? Dla mnie, jesteś tymczasowym mistrzem. Ten pas zmieniał właściciela przy każdej walce. Nie ma nikogo, kto byłby dominujący. To jest mój pas, więc chcę wrócić – chcę tej walki o tytuł.”

Dillashaw jest w pełni świadomy, że po powrocie prawdopodobnie będzie pod ogromną publiczną presją i kontrolą, ale jest niewzruszony i zdeterminowany, by odzyskać tytuł.

T.J. Dillashaw

„Motywacją jest dla mnie ta dodatkowa presja, żeby mieć do czego dążyć. Gwarantuję ci to: odzyskam swój pas. Będę trzykrotnym mistrzem wagi koguciej. To jest gwarancja i nastąpi to szybciej niż wszyscy myślą.”

Jeśli Dillashaw nie otrzyma natychmiastowego pojedynku o tytuł, jest gotów zmierzyć się z takimi jak czołowy pretendent Cory Sandhagen, który rzucił mu wyzwanie po pokonaniu Marlona Moraesa w październiku.

T.J. Dillashaw

„Chce ze mną walczyć, bo wie, że to jest jego droga do tytułu. Ta walka o pas jest moja. Chce ze mną walczyć, bo chce się dostać do tytułu, i to świetnie. Powinien spróbować i to zrobić. Ale ja staram się walczyć o ten tytuł. Jeśli musiałbym walczyć z kimś innym, to lepiej, żeby ten ktoś był w pierwszej piątce.”

Gettyimages | Sarah Stier

Koniec zawieszenia. T.J. Dillashaw dopuszczony do rywalizacji

Były mistrz wagi koguciej UFC T.J. Dillashaw oficjalnie został dopuszczony do rywalizacji po dwóch latach zawieszenia przez Amerykańską Agencję Antydopingową.

T.J. Dillashaw (16-4 MMA, 12-3 UFC) został zawieszony po porażce przez TKO w pierwszej rundzie walki z mistrzem wagi muszej Henrym Cejudo po pozytywnym wyniku testów na doping, które wykazały obecność w jego organizmie EPO.

Od poniedziałku jego dwuletnie zawieszenie zostało oficjalnie zakończone.

W czasie wykrycia niedozwolonego środka wspomagającego, wiceprezes UFC ds. zdrowia zawodników Jeff Novitzky, podkreślił powagę testów Dillashawa, które zakończyły się wynikiem pozytywnym dla EPO.

Jeff Novitzky

„Znam EPO z moich badań nad zawodowymi zespołami kolarskimi. To bardzo skuteczna substancja. To nie jest substancja, którą można znaleźć w zanieczyszczonych suplementach, stosuje się ją tylko w formie iniekcji. Musisz wiedzieć, co robisz, gdy dostanie się ona do twojego organizmu.

W skali najważniejszych sterydów w antydopingu, ten jest na szczycie.”

Dillashaw przyznał się do błędu, co jest jednym z powodów, dla których otrzymał łagodniejszy wyrok od USADA.

Podczas gdy były mistrz odbywał karę zawieszenia, udało mu się w tym czasie znaleźć kilka pozytywów.

T.J. Dillashaw

„To zawieszenie było trochę błogosławieństwem”, powiedział Dillashaw w rozmowie z TheScore w 2019 roku. „Oczywiście, to jest naprawdę gówniana sytuacja. Ale musisz zmienić negatyw na pozytywny, jak tylko potrafisz. Naprawdę muszę skupić się na moim biznesie. Mam firmę produkującą soki tłoczone na zimno, którą otwieram tutaj w Yorba Linda. Staję się dostawcą dla całej Południowej Kalifornii, co jest naprawdę ważne. Planujemy otworzyć 63 sklepy w Południowej Kalifornii. Mam jeszcze kilka innych projektów w trakcie tworzenia, w których jestem cichym partnerem.

Mam też półtorarocznego syna, z którym muszę spędzać dużo czasu. W pierwszym roku jego życia, nie miałem tyle czasu, ile chciałem, bo byłem tak zajęty martwieniem się o następną walkę, więc to było dla mnie dobre rozproszenie uwagi.”

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

T.J. Dillashaw ma nadzieję na natychmiastową walkę o pas w swoim powrocie do rywalizacji

Były mistrz wagi koguciej UFC T.J. Dillashaw ma nadzieję na natychmiastowy pojedynek o tytuł w swoim powrocie do Oktagonu, mówiąc, że jest "gotowy iść prosto po pas".

T.J. Dillashaw nie walczył od stycznia 2019 roku po tym, jak uzyskał pozytywny wynik testu antydopingowego po przegranej przez TKO z Henrym Cejudo na gali UFC on ESPN+ 1. Dillashaw został następnie zawieszony na dwa lata przez USADA, ale niedawno zakończył swoje zawieszenie i jest gotowy do powrotu do klatki. Pojawiło się mnóstwo spekulacji na temat tego, z kim Dillashaw mógłby walczyć w swoim powrocie do Oktagonu, ze stwierdzeniami że mógłby dostać walkę o tytuł z mistrzem dywizji koguciej Petrem Yanem. Pamiętajmy, że Dillashaw nie stracił pasa, on się go zrzekł. W jego mniemaniu jest więc uzasadnienie dla jego powrotu do walki o pas mimo wpadki na dopingu.

Rozmawiając z byłym zawodnikiem wagi półśredniej UFC Mike'iem Swickiem w podcaście "Real Quick with Mike Swick", Dillashaw powiedział, że jest gotowy do walki o pas tak szybko, jak tylko UFC będzie tego chciało.

T.J. Dillashaw

"Jestem gotowy iść prosto po pas, jeśli taka okazja mi się trafi, bo wiem, że Yan tego chce. On już o tym mówił i zobaczymy co się stanie 6 marca kiedy będzie walczył ze Sterlingiem. Czeka go trudny test, ale to jest walka, której on chce. Ja nie odszedłem z tego sportu przez utratę pasa. On wie, że jest wiele spekulacji na temat tego, czy jest prawdziwym mistrzem, bo nie pokonał mistrza, żeby zdobyć ten pas, więc chce go zdobyć. Poza tym, jestem dla niego najlepszym zestawieniem w tej chwili, żeby walczyć.”

Jak wspomniał Dillashaw, Yan ma przed sobą bardzo trudną walkę w przyszłym miesiącu na UFC 259, kiedy to zmierzy się z Aljamainem Sterlingiem. Jeśli jednak Yan wygra tę walkę, nie powinno nas zdziwić, jeśli weźmie mikrofon i rzuci wyzwanie Dillashaw’owi. A jeśli tak się stanie, to wydaje się pewne, że Dillashaw przyjmie wyzwanie. Sprawa z dopingiem zawsze będzie punktem spornym, ale to Dillashaw posiada duże nazwisko, jest byłym mistrzem i jest trudnym wyzwaniem, więc można zrozumieć, dlaczego Yan jest zainteresowany walką z nim.

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Getty Images

T.J. Dillashaw chce stoczyć rewanż z „farciarzem” Henrym Cejudo

Szykujący się do powrotu do Oktagonu były mistrz wagi koguciej T.J. Dillashaw oznajmił, że jedną z walk, którą chciałby stoczyć jest rewanż z byłym podwójnym mistrzem Henrym Cejudo.

Jeszcze w styczniu 2019 roku, T.J. Dillashaw wszedł do klatki naprzeciwko Henry’ego Cejudo z pewnością siebie, zamierzając budować swoje dziedzictwo jako podwójnego mistrza. Zamiast tego, Cejudo znokautował go w zaledwie 32 sekundy. Zanim Dillashaw zdążył poświęcić zbyt wiele czasu na protesty, został ukarany przez USADA za celowe stosowanie EPO, co kosztowało go utratę tytułu mistrzowskiego w wadze koguciej i zawieszenie na dwa lata.

Teraz Dillashaw może powrócić do rywalizacji, a spekulacje na temat jego potencjalnych przeciwników są bardzo żywe. Corey Sandhagen ma na celowniku byłego mistrza, ale Dillashaw skupia się głównie na próbie zdobycia natychmiastowej walki o tytuł, chociaż nie wydaje się to prawdopodobne.

Rozmawiając z Mike’em Swickiem w podcaście Real Quick, Dillashaw wyraził również zainteresowanie rewanżem z Cejudo, który pozostaje w dziwnym stanie pół-emerytury.

T.J. Dillashaw

„Nie myślałem jeszcze dokładnie o liście potencjalnych rywali, ale tak, on (Henry Cejudo) jest na niej. Samo wypowiedzenie jego imienia jest jak „O Boże! „Król Żenady” wykonał dobrą robotę będąc żenujący. To jedna z tych walk, w których byłem o wiele lepszy wchodząc do niej – ale nie należy mu niczego odbierać.

Myślę, że jest niesamowitym sportowcem za zdobycie złotego medalu olimpijskiego. Doceniam go bardziej za bycie złotym medalistą olimpijskim niż za wywalczenie ze mną mistrzostwa UFC i to jest coś, ponieważ całe życie trenowałem zapasy, to jest dość niesamowite. Jednak jestem o wiele lepszym zawodnikiem niż on – bardziej wszechstronny.”

Podsumowując, nie wydaje się, aby Dillashaw w pełni zaakceptował swoją przegraną, niezależnie od czasu spędzonego poza rywalizacją.

T.J. Dillashaw

„Sposób, w jaki jego (Cejudo) kariera się ułożyła i sposób, w jaki się od niej odsunął, wyglądało to tak, jakby miał wiele szczęścia. Więc to jest walka, którą chcę powtórzyć, ponieważ nie sądzę, że jest tak dobry, jak mu się wydaje i to na pewno jest na mojej liście.”

Mark J. Rebilas-USA TODAY Sports

T.J. Dillashaw musi wygrać walkę, aby dostać pojedynek o pas wagi koguciej UFC

T.J. Dillashaw będzie musiał zawalczyć przynajmniej raz, zanim dostanie kolejną szansę na zdobycie tytułu wagi koguciej UFC o czym poinformował prezydent UFC Dana White.

Pomimo niedawnej deklaracji Dillashawa, że chętnie wskoczyłby od razu do walki o tytuł, White ujawnił w czwartek, że organizacja ma inne plany wobec 35-letniego zawodnika.

W związku z Petrem Yanem broniącym swojego tytułu przeciwko Aljamainowi Sterlingowi na UFC 259, Dillashaw będzie musiał stoczyć i wygrać przynajmniej jedną walkę, aby otrzymać możliwość zmierzenia się ze zwycięzcą walki o tytuł.

Dana White

„Pracujemy teraz nad czymś dla T.J’a, co ustawiłoby go w kolejce, gdzie zwycięzca tej walki walczyłby o tytuł w następnej kolejności” – powiedział White w rozmowie z ESPN.

Były mistrz wagi koguciej, T.J. Dillashaw (16-4 MMA, 12-4 UFC) niedawno zakończył dwuletnie zawieszenie nałożone przez USADA wynikające z pozytywnego wyniku testu antydopingowego na EPO w styczniu 2019 roku. Testy były wykonane przy okazji walki o tytuł wagi muszej przeciwko ówczesnemu mistrzowi Henry’emu Cejudo, który pokonał Dillashawa przez TKO w pierwszej rundzie.

TJ Dillashaw

„Jestem w dobrej sytuacji”, powiedział Dillashaw w niedawnym wywiadzie podczas gościnnego występu w Real Quick With Mike Swick Podcast. „Myślę, że każdy z pierwszej piątki rzucił mi wyzwanie. Chcę wrócić i walczyć z najlepszymi. Mam teraz 35 lat, wiele rzeczy w życiu się dzieje, więc chcę wrócić i udowodnić, że jestem najlepszym zawodnikiem wagi koguciej w historii, chcę wrócić i walczyć z najlepszymi. Jeśli będzie to walka o pas od razu, to niech tak będzie. Jeśli to będzie walka z kimś z pierwszej piątki, to super.”

Podczas gdy White nie zdradził konkretnego nazwiska na następną walkę Dillashawa, 135-funtowi pretendenci Cory Sandhagen, Rob Font, Cody Garbrandt i Jose Aldo są w tej chwili bez przeciwników.