Po wizycie u dietetyka, wydaje mi się że niezbyt się przyłożyła.

Cześć.


Zacząłem się odchudzać i zdecydowałem się pójść do dietetyka.

Zważyła mnie, pomierzyła i opracowała dietę, która wydaje mi się trochę niezbyt poprawna, ale może się mylę, w końcu to nie ja mam doświadczenie w tych sprawach, dlatego chcę się upewnić.


Mam 27 lat, ważę 133,1 kg, bardzo mała aktywność ze względu na pracę siedzącą przez 6 dni w tygodniu.

Pani dietetyk ustaliła mi dietę na poziomie 2850 kalorii w tym

Białko 105g
Tłuszcze 88g
Węglowodany 350-450g

Czy to nie jest za mało w niskiej aktywności fizycznej?

Zapotrzebowanie wylicz ze wzoru: https://potreningu.pl/articles/5255/zapotrzebowanie-kaloryczne-dla-wnikliwych-

Makroskładniki: 2g białka na kg beztłuszczowej masy ciała, 1g tłuszczów i reszta kcal z węglowodanów.

tutaj możesz policzyć swoje zapotrzebowanie
https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html

jednak jeżeli chcesz schudnąć, oprócz diety warto wziąć się za trening siłowy

Rzeczywiście wygląda na niewielką podaż kalorii przy takiej wadze na początek, ale tak na prawdę nic o tobie nie wiemy ani o Twojej aktywności w ciągu dnia. Najlepiej jak wstawisz ankietę działu, wrzucisz zdjęcia, i obliczysz wzór który podesłali Ci koledzy wyżej, wtedy będzie można gdybać.

z wyliczeń wychodzi 2612-3012 pewnie masz podzielone dni na niskie węgle i wysokie ?

2800 przy niskiej aktywnosci wydaje się w mirę prawdopodobnym wynikiem, Nie pozostaje Ci nic jak zaufać, za miesiac mozesz ocenić prawidłowość rozpiski