Błonnik na etykietach produktów

Cześć.
Mam pytanie odnośnie błonnika na etykietach produktu.
Od węglowodanów odejmujecie błonnik? Czy może zostawiacie jak jest, bo już zostało to odjęte?
Szczerze mówiąc od zawsze odejmowalem błonnik i dopiero później mnozylem X4, aby otrzymać kaloryczność. Dziś czytam artykuł, w którym piszą, że zgodnie z rozporządzeniem 1169/2016 "w tabeli wartości odżywczej podajemy ilość węglowodanów przyswajalnych czyli po odjęciu błonnika"
Jak jest naprawdę? ;) Pozdro

Licz tak jak jest na opakowanie nie odliczaj błonnika, np jak przeliczysz sobie wsyztsko to zauważysz że błonnik nie jest brany pod uwagę

No nie zawsze. Pomijam już odchyły rzędu nawet 10% podliczajac całość

10% to nie jest jakaś straszna wartość, w przypadku tych =łatków wyszło tylko ok 15 kalorii różnicy chyba. Poaz tym każdy produkt czy węźmiesz pąłtki melwita czy kupca btw moze być inne podane, trzymaj się jednych tabel kalorycznych i nie popadaj w paranoje.

Raczej nie powinien on być wliczany w węglowodany strawne. Jednak błędy niestety występują.