Redukcja dla zawodnika (kolarstwo)

Witam! Od trzech lat intensywnie trenuję kolarstwo. W tym roku udało mi się dojść do top 15 w górskich wyścigach w kraju. Ścigam się w terenie i na szosie, głównie w górzystym terenie gdzie waga odgrywa ogromną rolę. W lipcu po ważniejszym starcie w sezonie gdzie udało się osiągnąć cel nieco się zapuściłem i z wagi 60kg obecnie ważę 66 (28.10.2018) Od wtorku zaczynam przygotowania do kolejnego sezonu i w pierwszej kolejności chcę poradzić sobię z wagą żeby jak najszybciej wejść w wagę około startową czyli zakres 59-61kg Mam niestety skłonności do przejadania się i trudno mi dostosować porcję jeśli bardzo dokładnie się nie pilnuje. Zdarza mi się też objadać z czym czasem ciężko mi sobie poradzić. Potrzebuję jakiś porad jak zredukować tkankę tłuszczową utrzymując dobre parametry krwi oraz uniknąć epizodów objadania. Jeśli będzie potrzeba mogę wrzucić zdjęcia.



Płeć : mężczyzna
Wiek : 17
Waga : 66
Wzrost : 172
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 19%
Aktywność w ciągu dnia : szkoła, dojście na busa 5-10minut w jedną stronę
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : trening kolarski 5 razy w tyg łącznie 10-13h tygodniowo intensywnie + 1 raz w tygodniu ćwiczenia core ok 30minut
Odżywianie : mam słabość do słodyczy, i skłonności do objadania się
Cel : redukcja rozłożona w czasie do kwietnia
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : bdb
Preferowane formy aktywności fizycznej : rower
Stosowane wcześniej diety : zbilansowana






Zmieniony przez - Jobi w dniu 2018-10-28 18:15:10

Zmieniony przez - Jobi w dniu 2018-10-28 18:19:16

witaj, przede wszystkim trzeba bedzie ulozyc diete z bilansem kalorycznym ujemnym, choc patrzac na sylwetke zbytnio nie ma z czym tuaj nizej jeszcze schodzic i nie wygladasz na bf 19%

Mięśnia nie mam dużo bo to nie jest dyscyplina gdzie nawet mięsień jest potrzebny. Ważna krew i masa. Mam kostki na brzuchu które były widoczne przy wadze 59kg (lipiec) teraz są niemal całkiem pod warstewką tłuszczu. Tak na oko mam w zakresie 15-19% BF
Mam dość stresujące życie bo wstaję o 5:20 do szkoły z której wracam zazwyczaj przed 15 ale zdarza się że jestem przed 16 w domu dopiero a potem koło 17-17:30 trening w domu na tzw. trenażerze 1,5-2h gdzie wychodzi około 650kcal/h czasem więcej wiadomo zależy od intensowności (posiadam miernik mocy więc mogę dokładnie oszacować zapotrzebowanie z treningu) Najtrudniej powstrzymać się przed podjadaniem kiedy mam "dół energetyczny" lub kiedy uczę się. Myślałem nad IF chcę sprawdzić czy się to u mnie nada, zawsze zaoszczędzę 20minut na śniadanie które będę mógł poświęcić na sen :)

mozesz sprobowac IF< kwestia rozkladu posilkow okolotreningowo, by nie brakowalo mocy podczas treningu kolarskiego

Jeśli uprawiasz już sport a nie rekreacje to IF to będzie strzał w kolano. Po pierwsze masz duże zapotrzebowanie i byś musiał zjeść zbyt duże kalorie w krótkiem czasie, a nie będę tłumaczył czym to może grozić. IF tylko dla osób rekreacyjnie trenujących IMHO
Mięśnie w kolarstwie są potrzebne :) Szczególnie na ostatnie km kiedy z tlenówki, przechodzisz na beztlen, ale wiadomo nie taka ilość jak w sportach siłowych