Wycena garażowej siłki - pomożecie?

Witam,
Z racji że już od paru lat porzuciłem temat siłki podjąłem decyzję o sprzedaży sprzętu, który kompletowałem i konstruowałem na przestrzeni lat. Całość oprócz ławki to własna robota. Zestaw jak na zdjęciach, w jego skład wchodzi:

- wyciąg górny z wymiennymi uchwytami (prosty szeroki, wąski i w ksztalcie V)
- ławka do wyciskania, regulowana, z funkcją pionu, oraz modlitewnikiem, rozpiętkami i maszyną do nóg
- drążek sufitowy
- ścienne uchwyty do dipsów
- sztangielki 2x5kg
- gryfy 1x 180cm, gryf hantla, 1x 120cm i 1x200 cm - z tym że ostatnie dwa są z pustej rurki
- para stojaków 160cm
- uchwyt na ścianę na nogi do robienia brzuszków
- obciążenie ok. 100kg - jak widać, żadne profi ale dla początkuącego wystarczy.

Tu foty jak to wygląda to wszystko: https://www.dropbox.com/sh/8x7gpqk1juohkbm/AABq7rCBDL8iO7SnEe9Hms6ea?dl=0

Będę wdzieczny za poświecenie paru sekund i obiektywną opinię ile moglibyście za to dać.


Zmieniony przez - alex1985 w dniu 2018-05-11 20:01:37

Wyciąg ok 50 zł , ławka tyle samo, poręcze też bo nówka ok 100 zł, stojaki też, gryfy zależy jaka wytrzymałość, z pustej rurki gryfów moze nikt nie kupić, obciażenie ok maks 3 zł za kg, betonowego raczej nikt nie będzie chciał, kokosów nie zbijesz nowe sprzety ok 100 chodzą wyciąg, stojaki, poręcze, ławka taka ok 200 ale to jest samoróbka. Uchwty maks 20 zł sztuka

wow, to już niewiele mniej na złomie za to wszstko dostanę trochę smutno, że aż tak niewiele można wziąć za kilkanaście godzin straconego czasu na składanie i spawanie, no ale cóż - realia są jakie są drugi raz bym kupił chyba gotowe, pamietam kiedyś że była taka firma jak kelton i oni za byle uchwyt liczyli jak za zboże, nie sądziłem że to wszystko poszło tak w dół.


Zmieniony przez - alex1985 w dniu 2018-05-11 21:59:59

Kelton pewnie dalej dużo sobie liczy, ale są tańsze firmy, np. Marbo.

Zerknij na allegro zobaczysz jakie są ceny sprzętów, kupując nowe masz gwarancję itp, myślę ze maks to 60% nowego sprzętu możesz wziąć za to.

Szkoda sprzedawać , zostaw i ćwicz jesc nie wola a za te pieniądze i tak nic konkretnego nie zdziałasz a siłki nie będzie ...

Fakt, cholera kawał życia spędziłem w tym miejscu zwanym siłownia, mam cholerny sentyment i dużo wspomnień związanych z tym sprzętem i czasami gdy go kompletowalem i na nim ćwiczylem, gdybymy nie dosyć poważna kontuzja i brak czasu to zostawialbym i ćwiczyl dalej a tak leży już od 5 lat i się kurzy. Nawet jak wrócę na siłkę to raczej jakieś lekkie treningi, ew. Jakieś ćwiczenia angażujące wiele grup mięśni jak drążek, myslalem też może zostawic dla syna kiedyś w przyszłości ale póki co nie doczekałem go, a kasa potrzebna.