Duże partie 4 serie, małe partie 3 serie, czy to dobre rozwiązanie?
Trening A:
Nogi: Wykroki z hantlami (4x8-12)
Plecy: Wiosłowanie hantlami w opadzie tułowia (4x8-12)
Klatka: Wyciskanie hantli na ławeczce poziomej (4x8-12)
Barki: Wyciskanie hantli siedząc (4x8-12)
Triceps: Prostowanie przedramion w opadzie tułowia (3x8-12)
Biceps: Uginanie przedramion ze supinacją (3x8-12)
Łydki: Wspięcia na placach z hantlami (2x8-12)
Brzuch
Trening B:
Nogi: Przysiad z hantlami (4x8-12)
Plecy: Martwy ciąg z hantlami (4x8-12)
Klatka: Rozpiętki na ławeczce poziomej (4x8-12)
Barki: Odwrotne rozpiętki w opadzie tułowia (4x8-12)
Triceps: Pompki tricepsowe (3x8-12)
Biceps: Uginanie przedramion z oparciem o kolano (3x8-12)
Kaptury: Wznosy barków (2x8-12)
Brzuch
Jest w nim coś do zmiany? Proszę o opinie