Na początek się przywitam jako, że to mój pierwszy post tutaj.
Jestem Arek
Wiek - 27 lat
Wzrost - 185cm
Waga - 78kg
Jak w temacie, pracuję fizycznie w fabryce i tu jest największy problem, ponieważ jest to system 4 dniowy 2 zmianowy po 12 godzin, czyli 2 dni poranna zmiana 7-19 i dwa dni nocna zmiana 19-7 po czym mam 4 dni wolnego. Oczywiście te 4 dni są ruchome tzn. co tydzień dni pracy przesuwają się o 1 w przód.
Warunki w pracy są mocno obciążające ciało, temp. w lecie do +40 stopni, w zimę ~+30 stopni, hałas 85-90dcb, mocne wibracje.
Dużo dźwigania, przepychania itp. oraz dużo chodzenia - dziennie robię wg. krokomierza w telefonie min.18000tyś. kroków do nawet 30000tyś kroków - oczywiście tutaj należy trochę odjąć bo to tylko telefon zlicza na podst. żyroskopu i uderzeń stopy o podłoże.
Za bardzo nie potrafię sobie rozplanować co ćwiczyć i kiedy tak aby nie obciążać za bardzo ciała. Dni pracujące odpadają bo sama tyrka mnie wykańcza ale w wolne dni chciałbym coś pokombinować, najpierw w domu, a jak się przyjmie to i na siłowni.
Pytanie tylko, czy takie nieregularne ćwiczenie coś mi da i nie zaszkodzi?
Do tej pory jadłem bardzo dużo śmieciowego żarcia, słodyczy, same smażone czy pieczone. Za namową narzeczonej odstawiłem to wszystko i przerzucam się na warzywa, gotowane mięsko, dania z parowaru itp. Oczywiście wszystko pod nadzorem narzeczonej, która sama taką diete prowadzi wraz z liczeniem kalorii itp. Liczę, że sama dieta już pozytywnie wpłynie na moje ciało i zdrowie.
Moim największym problemem jest tłuszcz na brzuchu, typowa oponka... Reszta ciała jest ok jak na osobę która nie ćwiczy, nogi dosyć dobrze umięśnione po takich dystansach.
Brakuje mi pomysłu na siebie nawet po przeczytaniu kilku tematów na tym forum, nie wiem czy zaczynać coś ćwiczyć czy nie obciążać bardziej ciała bo nie będzie miało za dużo czasu na regeneracje.
Jak myślicie co powinienem zrobić w takiej sytuacji? Na jakich ćwiczeniach się skupić, będę wdzięczny ew. za link do jakiegoś planu ćwiczeń.
Pozdrawiam!