pomocy!!!

Ja tylko podałem przykład pana który był na prawdę przy dużej tusz. Bo wszystko zależy od przemiany materii, sam teraz się rzeźbię bo na masie trochę tłuszczyku się pojawiło i na prawdę widać że z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej a wcale drakonicznych diet nie wprowadzam.

Ale skoro tej pani nic nie pomaga to może spróbować jak ten pan , może to jej się uda?

Leniwy i d****nie eksperymentujący Słabeusz

Siła mięśni to 20% całej siły! 80% to wytrwałość i odporność psychiczna!!!

...i co ja mam biedna zrobic....:)
a ja tylko chce sie pozbyc tego okropnego sadla...
ale i tak jeszcze raz wielkie dzieki....:]

"[...]A może w ogóle powinniśmy od razu przejść na tak popularną w kolorowych pisemkach dietę Tysiąc Kalorii ? Otóż zbyt drastyczne obcięcie kalorii jest najprostszą drogą do spowolnienia metabolizmu i przestawienia organizmu w tryb oszczędnościowy w którym organizm zamiast spalać tłuszcz będzie go magazynował. W "rozumieniu" organizmu nastały dla niego ciężkie czasy na które najlepszym zabezpieczeniem będzie utrzymywanie rezerw energetycznych - właśnie w postaci tłuszczu[...]" - Cytat z art. ktory polecil Ci Quart, przeczytaj uwaznie, bardzo madry jest ten art. Zycze powodzenia, przede wszystkim nie zalamuj sie. Zastosuj dobra diete a sama sie zdziwisz jak szybko spalisz zbedny tluszcz i stracisz zbedne kilogramy.

-=/ Eyden /=-
www.eyden.prv.pl
www.cyberstacja.com 

Mayorka, nie załamuj się, dostosuj sobie dietę i trening tak jak miałaś tu pisane lub w innych postach w odżywianiu czy fitnesie. A w razie problemów pisz, szczególnie do Grasika, bo przyznaję ze Grasia ma na pewno większą wiedzę i doświadczenie w odchudzaniu niż ja i wielu innych na forum!

Leniwy i d****nie eksperymentujący Słabeusz

Siła mięśni to 20% całej siły! 80% to wytrwałość i odporność psychiczna!!!

dzieki bardzo...
doceniam wszystkie odpowiedzi.tyle ze problem zawsze polegal na tym ze nie potrafilam dostosowac odpowiedniej diety do mojego organizmu.zawsze chcialam odwiedzic specjaliste od "tych" spraw ale jakos nie mialam okazji...najgorsze to to ze z calej tej "wagi"...mojej wagi nabieram wstretu do samej siebie...a to chyba dobrze nie wrozy..:) w kazdym razie bardzo dziekuje i jestem ogromnie wdzieczna za te wszystkie odpowiedzi..
DZIEKUJE...

Niestety nie ma takiej możliwości żeby TRWALE znmienic sylwetkę nie zmieniając trybu życia..
Nie możesz schudnąc "tak szybko jak przytyłas" to niemożliwe.Musisz wprowadzić żelazne zmiany w sposobie odrzywiania się oraz dodac aktywnośc fizyczną.Spraw sobie karnet do klubu dla pan,lub na aerobik.Ogranicz powaznie spożycie weglowodanów..ale to wszystko masz w linkach powyżej.
Anyway nie da sie chudnąc nie zmieniając sposobu życia..jesli chcesz zmienic siebie zmien...siebie
Wiek rzecz względna.Moja mama nie jest zadowolona ze swojego wyglądu,ma 53 lata,więc od roku zasuwa na rowerze w każdej wolnej chwili,kiedy świeci slonce.To działa,mimo ze nie zmieniła znacz ąco swojego odrzywiania(mimo moich sugesti ) to jednak zmiany są znaczące.
Pozdro.
ps. Efedryny nie polecam.Zacznij od diety i ruchu.

Doradca w dziale Suplementacja
To co najlepsze w kulturystyce jest niewidoczne dla oczu..

zacznij cwiczyc aeroby po 50 min codziennie naprzemian przed lub po treningu

jack

Hahahahha.....Dżizas....
Aeroby 3 razy w tygodniu po 30 minut.Dieta.Obserwuj zmiany.
Pozdro.

Doradca w dziale Suplementacja
Bo to historia,bo to marzenia...
To co najlepsze w kulturystyce jest niewidoczne dla oczu..