Zaczęłam ćwiczyć na siłowni z początkiem listopada. Zrobiłam pomiar i poprosiłam trenera o rozpisanie treningu. Rozgrzewka, trening obwodowy + interwały i tak 3x w tygodniu. Obliczyłam, że zapotrzebowanie mam 2000, więc obcięłam je do 1800. Nie zawsze udawało mi się tyle zjeść, ale starałam się. Niestety po miesiącu okazało się, że poleciało mi dużo mięśni, przyznam, że trochę się załamałam. Trener zmodyfikował mi trening na dzielony góra/dół i interwały zamienił na aeroby do 15-20min. Dokupiłam sobie bcaa do tego. Niestety dziś się znowu zmierzyłam i mięśnie nadal za bardzo lecą. Tłuszcz też ale jednak proporcje tłuszcz/mięśnie są takie same... Od początku ubyło po -2,1kg. Nie wiem co robić. Chciałabym zejść z tłuszczem do 20%, a potem nabrać mięśni ale nie kosztem tylu straconych mięśni w fazie redukcji Przyznam, że nie wiem co robię źle trener mi dziś powiedział, że jako ektomorfik, to ja w ogóle będę miała problem z nabraniem mięśni. Może Wy mi pomożecie, doradzicie jakoś jako doświadczone laski. Może któraś miała podobny problem...
Moja dieta wygląda tak (jestem laktoowowege)
Po wstaniu kawa z mlekiem bez laktozy
Po dojechaniu do pracy:
Platki owsiane 40g
Banan
Wiórki kokosowe 7-10g
Kakao 7-10g
Jogurt naturalny 100g
Potem jem jakiś owoc o 10.
O 12 zwykle jem krem z warzyw.
O 14 różne opcje przedtreningowo:
serek wiejski z jakimś pełnoziarnistym pieczywem/makaron razowy z soczewicą i sosem pomidorowym własnej roboty/ryż basmati z curry hinduskie z ciecierzycą lub fasolą i ziemniakami/ryż jaśminowy z curry tajskim z fasolką, brokułami, tofu i mlekiem kokosowym.
W trakcie treningu bcaa
Po treningu białko
Na kolacje 2 sadzone jaja + 30-40g twarogu wędzonego z czosnkiem i kromka razowego pieczywa.
Staram się utrzymać proporcje 2g białka na kg masy ciała, 1g tłuszczy na kg masy ciała, reszta węgle.
Dołączam też zrzuty moich wyników z wagi i zdjęcie obecnej sylwetki.
ps. nie krzyczcie za brak ankiety proszę, bo mam pod ręką jedynie telefon do napisania tego posta
Zmieniony przez - madz88 w dniu 2016-12-27 22:07:00