200 pomek dziennie ,możliwe

Witam
Zastanawiają mnie wasze opinie co sądzicie o robieniu 200 pompek dziennie przez 30 dni (dzien w dzien)
Ja uwazam,ze jest to zadanie,dla ludzi ktorzy robia na raz spokojnie z 60 pompek,w innym przypadku ciezko jest sie wyrobic
od 1 pazdziernika do czwartego robilem 5*20 pomek sesja południowa i 4*25( nocna )
ale wczoraj juz kryzys (nie ledwo co,ale ciezko sie robilo te pompki) wiec dzisiaj odpoczywam,jutro znowu cwicze ,mysle do 8 pazdziernika
dziewiatego znowu dzien przerwy

Oczywista,oczywistosc,ze oprocz pompek nic wiecej nie cwicze

Kiedyś przez ok misiac robiłem 2 serię max. Pod koniec w 1 serii udało mi się zrobić ponad 100. Myślę więc ,ze w seriach da spokojnie rade, tylko po co?

200 pompek dziennie to nie problem, problem to zrobić to w krótkim odstępie czasu, tylko po co.

anubis84

200 pompek dziennie to nie problem, problem to zrobić to w krótkim odstępie czasu, tylko po co.

żeby nie być takim tłuśćiochem jak ty jesteś . PO TO

Kiedyś robiłem po 400 co drugi dzień w seriach 8x50 ale to za bardzo nie miałem nic wspólnego z siłownią. Zawsze to jakaś aktywność :)

Można robić
Ale jesteś przekonany, że to pytanie nadaje się do tego działu?

"Hmmm...z pompkami jest taka sprawa ze buduja mase tylko do pewnego stopnia.Same w sonie (Zwykle pompki) po pewnym czasie zaczynaja ostro rzezbic miesnie a w konocwym efekcie zaczna je potfornie skracac. Jesli robisz tyle pompek to moim zdaniem powinienes zastosowac sie do czegos takiego. Rob w seriach -ale w seraich nie ograniczonych czyli do takzwanego bolu,do upadlego. Gdy skonczysz juz ta seria. odpocznij chwile (30-90 sekund) i rob dalej.I tak do ostatecznego wyczerpania. Moim zdaniem w drugiej juz serii nie ma sensu robi takich samych pompek tylko wybrac juz inne zestwaienie by by atakowac inne miesnie i pod innym katem. "

Rób codziennie ale coraz więcej. Nie będziesz dokładał wszystko będzie stało w miejscu znaczy siła wydolność kondycja. Masy na pompkach nie zbudujesz co innego jak nigdy nie trenowałeś po 2-3 miesiącach zobaczysz sporą poprawę.

Sam sporo pompowałem w wojsku z nudów lata temu doszedłem do jakiś 300pompek na serie a takich robiłem kilka w seriach raczej to już było coś w stylu biegania niż ćwiczenie siłowe zmęczenie mięśnia nie specjalne a tchu brakowało. Klata i łapa coś tam wtedy mi poszła do przodu tyle przecinak wtedy byłem 60kg i ponad 180 wzrostu hehe żebra mi mięsień zasłonił i klatka nabrała klatkowego wyglądu.
teraz też sobie pykne pare pompek dla utrzymania jakiejś tam sprawności pare seri po 40-60p i pare serii podciągania na drążku po 10-15p.
Nie bije już rekordów tak tylko dla utrzymania jakiejś tam podstawowej kondycji, stary już prawie 30lat. Tak pare lat macham, czasem do tego jakiś ekspander na bicka czy barki. Poprawy sylwetki nie widzę żadnej ani też nie mam czym się chwalić jak liczysz na progres dokadaj powtórzeń i ciężaru a najlepiej odz na siłownie chyba że tak jak ja dla utrzymania jakiś tam podstaw chcesz sobie pomachać to ok


jak tu się edytuje posty?

dopóki się ktoś nie wypowie masz możliwość edycji posta po prawej stronie nad swym postem masz taki ołówek, klikasz go i edytujesz. Jak ktoś się już wypowie nie masz opcji edycji.

a co to za problem dwieście pompek... jakby na jednej ręce i za jednym razem to tak... w dzień można spokojnie zrobić dwa tysiące i więcej... tylko po co?

...w sumie temat, jak na dział dla zawansowanych bledziutki strasznie i zaniża poziom więc przenoszę do innego działu...


Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2016-10-21 20:58:06