Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
33
Witam mam 17 lat cwicze na siłowni jakoś od 5 miesięcy, wczesniej kalistenika 8 miesięcy (bez cwiczenia nóg)
Problem polega na tym że po każdym treningu nóg mam zakwasy w odcinku lędźwiowym zwykle trwaja 2-3 dni i raczej na pewno nie powinienem ich odczuwać skoro wykonuje sam trening nóg ( nie robie martwego ) po prostu twierdze ze to jeszcze nie czas na takie cwiczenie i nie mam odpowiedniej techniki ale podaje je bo mysle ze to moze miec tez jakies znaczenie. Przysiady wykonuje poprawnie zanim się za to zabrałem kilku krotnie obejrzałem filmy związane z techniką ich wykonywania.
Nie ma mowy o:
- zbytnio wygiętych plecach w łuk
-nie pełnym zakresie ruchu
-zbyt duzego pochylenia w przód
-stopy nie odrywają się od podłoża
-nie ma bujania tułowiem
Plecy są w naturalnej płaszczyźnie prostej podczas wykonywania cw, stopy lekko do zewnatrz, ruch zaczyna się z bioder. Dodam, ze to nie jest zbyt duże obciążenie ponieważ wykonuje spokojnie 4x15-12 powt. a z ciężarem nie przesadzam. To nie jest ból to jest odczucie zwykłych zakwasów ktore zaraz mijają, nie odczuwam bólu przy wykonywaniu cwiczenia oraz po. Jestem uczniem więc nie obciążam jakoś mega kręgosłupa innymi rzeczami. Pozdrawiam
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
33
O tak bardzo dziękuje za artykuł po dokladnym przeczytaniu popróbowałem różnych zmian sylwetki do przysiadu samym ciałem bez żadnego obciążenia teraz i ustawiłem bardziej kolana na zewnątrz, bardziej wypchnąłem dwójkami do tyłu i mimo teraźniejszych zakwasów nic w lęźdzwiach nie poczułem, heh bajka. Dzięki ;)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
11970
Napisanych postów
160236
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1233692
luzik :) samemu trudno zaobserwowac ten ruch w miednicy, jedynie jak sie ma lustra cos idzie wylapac:) pamietaj by lepiej robic w zakresie w ktorym nie pojawia sie podwijanie, niz robic zbyt gleboko przysiad kosztem odcinka ledzwiowego