Przede wszystkim, co do tego jednego tygodnia to pisałem wcześniej, że tydzień stanowi jeden bazowy mikrocykl, w obrębie którego zachodzą wspomniane przeze mnie zmiany. Więc nie wiem skąd wniosek, że oczekuję u ćwiczącego postępu po tygodniu. Po prostu tydzień jest danym mikrocyklem, po takim mikrocyklu następuje kolejny taki sam(kolejny tydzień), ale z kolejnymi zmianami(wzrasta bądź też nie obciążenie). A co do wytycznych, o których wspomina Gats to jak najbardziej we wszystkim masz słuszność. Z tym że sam odrobinę zaczynasz teoretyzować, przytaczając wszelkie możliwe aspekty tego zagadnienia. Naturalnie nie mam tu nic złego na myśli, wszystko to prawda. Chodzi po prostu o to, że jeśli z teorii(wszelkich mozliwych - i jak najbardziej na miejscu) przechodzimi na praktykę, a tym samym bierzemy pod uwagę JEDNEGO danego osobnika, to jego osoby dotyczy jedynie pewien zestaw wytycznych. A więc nie musiałem wspominać np. o tym, na jakim ktoś jest stopniu zaawansowania, ponieważ ograniczyłbym tylko pulę możliwości. każdy dla samego siebie jest najlepszym wyznacznikiem wszelkich pochodnych, o których pisałeś. Mówiąc bardziej obrazowo, nie podawalem, że osoba, która miałaby się wypowiedzieć ma mieć taki czy inny stopień wytrenowania. Po prostu - osobnik X napisze mi, jakie on widzi zmiany na sobie, a osobnik Y napisze co on zaobserwowal i jakie wnioski wyciągnąl po przetrenowaniu jakis czas takim i takim treningiem. Tak jak wspomniałem, absolutnie nie neguję tego, o czym wspomina Gats.
Co do tego, ze w HST są rozne zakresy powtorzen, ilosc serii itp - pełna zgoda. Ale jesli ja bylbym przykladowym forumowiczem, który przetestowal i FBW i HST to nawet nie myslac o tym, by dzielic sie tym na forum, ale nawet dla samego siebie - gdybym mial je sobie porownywac to przyjalbym tozsame warunki, tzn. jesli ćwiczylbym planem FBW 3 razy w tygodniu i mialbym tam np 3 serie po 10 powtorzen, to nie porownywalbym efektow z tymi, ktore uzyskalem np w seriach 15 lub 5 w HST. I analogicznie, jesli w jednym planie bazowalbym np na 10ciu powtorzeniach w serii, a w innym na 5ciu to takze bym tego nie porownywal. Więc idąc tym prostym tokiem rozumowania zwyczajnie nie pisałem o tym, bo wydało mi się to oczywiste.
Co do tego, na jakim procencie ktoś cwiczyl - tego takze nie podawalem, bo wydalo mi sie oczywistym, ze jesli juz ktos cwiczy, to na takim procencie, na ktorym uzyskuje
hipertrofię, a to czy to bedzie np 70% czy 85% to juz mniej istotne, przynajmniej dla mnie, bo ja w badaniu wyszczegolniam po prostu zakres, powyzej ktorego ktoś rośnie. A jak ktos ma juz pewne doswiadczenie to przeciez wie, ze nie ma sensu porywnywac dwoch treningow, jesli na jednym z nich wie, ze nie rosl, bo mial zbyt maly ciezar roboczy :)
PS: co do zastoju, o którym wspomniał ronnie - również pełna zgoda. Chodzilo mi o pewien przedzial czasowy, w którym dana osoba owy progres mogla generować. Ale i to uznałem, za oczywiste. Chodzilo mi o coś w stylu: "Robię coś - więc z tego coś wysnioskować" - czyli dodaje z reningu na trening wiec widocznie daje rade, ale skoro to robie to widze jak to na mnie dziala. A jak jestem na tyle zaawansowany ze nie dokladam co trening no to sie o tym nie wypowiadam, bo tego nie robilem :)
I jeszcze w nawiazaniu do słusznej uwagi ronnie'go - specjalnie podalem do porownania typowe FBW i HST bo w typowym FBW z reguly zdecydowana większośc trenujacych daje rade i doklada(a tym samym widzi efekty) co tydzien, natomiast w HST praktycznie kazdy moze dokladac co trening, bo tu lecimy z zanizonych ciezarow.
I jeszcze co do splita i jego rodzajow - celowo jest FBW 3 razy na tydzien a nie split, bo tu chodzi o sam fakt tego, czy NADKOMPENSACJA WYWOLANA POWTARZALNYM TRENINGIEM ALE Z TYM SAMYM CIEZAREM(ale tylko na przestrzeni wlasnie najmniejszego cyklu a wiec tygodnia) bedzie rownie wysoka co NADKOMPENSACJA, ALE PODKRECANA NA PRZESTRZENI TYGODNIA CO KAZDY KOLEJNY TRENING. I chyba to ostatnie zdanie to kwientesencja wnioskow, jakie chcialem wysnuc zadajac pytanie i zakladajac temat.
Zmieniony przez - sokri w dniu 2016-06-16 16:07:13