- spac bez bolu na stronie chorego barku
- unosic reke w bok oraz do gory bez bolu (bez problemu robie wyciskanie żołnierskie czy unoszenie sztangielek bokiem lub w wprzód)
- bez bolu wykonuje rowniez rozpietki, pompki na poreczach oraz cwiczenie na rotatory (unoszenie reki z kątem 90 stopni tak jakbym robił stop)
boli mnie jedynie przy wyciskaniu na klatkę w dolnej fazie oraz podciąganiu sztangi wzdloz ciala w gornej fazie. co ciekawe nie odczuwam bolu przez caly trening jedynie 3-4 serie są problematyczne później bez problemu moge zmienic skos na klatke i kontynuować trening prawie bez bólu.
zrobilem sobie 2 tygodnie przerwy. przez ten czas codziennie smarowalem bark naproxen żel oraz zazywalem flexit. wczoraj bylem na treningu i niestety bol przez 2 tygodnie nie ustal, zrobil sie tylko troszke mniejszy. czy w takim razie musze zglosic sie do ortopedy czy zrobic sobie jeszcze tydzien spokoju? a moze moge po prostu zaczac cwiczyc skoro boli mnie tylko przy 2 cwiczeniach i najwyzej nie bede przy klatce nisko opuszczal sztangi?
Bez rozstepow niema postepow,a kazdy rozstep to postep :)