Wybity palec czy uszkodzona torebka stawowa

Witam! Gram w siatkówke, dwa dni temu źle odebrałam piłkę i zabolał mnie kciuk.
Jest opuchlizna do nadgarstka, boli jak ruszam, oraz gdy próbuję zginac.
Pani z wychowania fizycznego powiedziała mi, że moge mieć cos z torebką stawową. Mama niestety nie chce jechac ze mną do lekarza, bo twierdzi ze tylko skrecony... jednak jakos mi sie nie wydaje. Co to moze byc? I czy mam jechac do lekarza?

stawiałbym na wybity ze stawu palec,częste przy grze w siatkówkę
jak masz jakieś wątpliwosci to sama idź do lekarza

a tak w ogóle,to nie ten dział.Przenoszę


Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2016-05-12 20:48:36

Na podstawie tego co opisujesz to oczywiscie jednoznacznie nie da sie stwierdzic, natomiast jak wspomniał kolega wyżej bardziej prawdopodbne jest ze względu na charakterystyczne uszkodzenia dla tej dyscypliny. Ile masz lat że musisz z mamą jechać do lekarza/

A Takie wybicie jest w jakiś sposób groźne? Bo Jak byłem młodszy to miałem co chwile taką sytuację jak koleżanka wyżej, tylko nigdy nic sobie z tego nie robiłem bo po paru dniach samo schodziło :D Generalnie bym nie panikował, tylko zrobił jakiś zimny okład i obserwował