W październiku 2015 roku ważyłem 87 kg (nie było masy, po prostu endomorfik bez diety)
Postanowiłem schudnąć zrzucając 20 kg, ważę teraz 67 kg, nie miałem pojęcia o dietach, rozkładach makro, po prostu mniej jadłem więc na pewno uciekło trochę mięśnia. Od kwietnia na diecie niskowęglowodanowej, wysokiej w białko przez co wyglądam tak jak na zdjęciach.
Moje pytanie, redukować dalej czy zacząć masę? Zrobiłem się szczupły lecz kraty nie widać, widać ją tylko przy dobrym świetle, po za tym tylko lekki zarys górnych mięśni.
Jeśli przechodziłbym na masę to wiem że trzeba stopniowo podbijać kcal. Teraz dziennie przyjmuje 1600 kcal.
Pierwsze zdjęcie z grudnia = waga 76
Drugie zdjęcie, teraz bez napinki przy zwykłym świetle
Trzecie - zdjęcie z odchyleniem do tyłu, lekkim napięciem przy świetle wpadającym z za okna (wieczór)