O tym, że magnez jest niezbędnym składnikiem naszej diety wiedzą wszyscy. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę z tego, że wspomniany pierwiastek uczestniczy też w procesach termoregulacji i… wpływa na spalanie tłuszczu zapasowego. Nasilenie procesu termogenezy ułatwi odchudzanie, a bez odpowiedniej dostępności magnezu, termogeneza nie zachodzi w sposób efektywny.
Po co nam magnez?
Magnez jest pierwiastkiem o niezwykle doniosłym znaczeniu dla prawdiłowego funkcjonowania naszego organizmu. Bierze on udział w niemal 300 różnych reakcjach enzymatycznych uczestnicząc m.in. w przewodzeniu impulsów nerwowych, w skurczach mięśni, regulacji ciśnienia tętniczego, a także w procesach termoregulacyjnych i wielu innych ważnych funkcjach i reakcjach. Właściwe spożycie tego pierwiastka jest więc niezbędne dla zachowania homeostazy ustrojowej, a także efektywnego rozwijania formy sportowej, a już jego niewielkie niedobory mogą nieść za sobą przykre konsekwencje.
Termogeneza a odchudzanie
Termogeneza jest terminem, który dzięki intensywnym działaniom marketingowych producentów odchudzających suplementów diety, nierozerwalnie kojarzy się ze spalaniem tłuszczu. Tak naprawdę jednak istotą termogenezy jest… produkcja ciepła. Cały „myk” polega na tym, że wzrost termogenezy oznacza zwiększenie wydatków energetycznych i nasilenie spalania kwasów tłuszczowych. Stąd też zwłaszcza w okresie odchudzania duży nacisk kładzie się na podkręcenia tempa metabolizmu poprzez nasilenie procesu termogenezy.
Przeczytaj całość na PoTreningu: http://potreningu.pl/articles/4651/niedobor-magnezu-zaburza-termogeneze