Moje pytanie brzmi, czy na takiej diecie mogę siedzieć spokojnie, czy jednak popełniam jakieś istotne błędy? I pytanie co do kolacji - czy może być to koktajl białkowy? Ryby/ twarogi itp. mi nie podchodzi, a po koktajlu nie odczuwam zbytnio głodu.
(oczywiście trenuję regularnie 3x w tygodniu siłownia + 30 minut cardio + czasem basen)