Waga na poczatku jak wszedłem na wage wyniosła 88kg. Zaczełem od 2300kcal, ograniczylem wegle do 150g i czulem sie bardzo słabo, wrecz w pracy na nockach musialem zjesc cukierka bo myslalem ze omdleje :P Postanowilem zmienic diete i podbic nieco kalorycznosc do 2500 kcal i podbic wegle kosztem tluszczu.
Dietka teraz wyglada tak jak na zdjęciu, w niektorych posilkach dorzucam warzywa, oliwa/orzechy itp.
Godziny posiłków ulegają zmianą ponieważ pracuje na 3 zmiany. Co myslicie o takiej diecie ewentualnie ktoś doświadczony mógłby skorygowac błędy ?