Złe samopoczucie po treningu, zawroty głowy.

Witam wszystkich. Opisze dokładnie swoja sytuację, i może ktoś miał coś podobnego, ew. ktoś coś poradzi. około 4 lat temu zacząłem ćwiczyć tak na "poważnie", w sensie odpowiedni trening, ułożona dieta, odpowiednia suplementacja.. Po 4 miesiącach treningów, zaczęła stopniowo narastać pewna dolegliwość, która po około 2-3 tyg całkowicie uniemożliwiła mi ćwiczenie. Na początku zaczęło się od złego samopoczucia po treningu, ogromne osłabienie, rozdrażnienie, senność, zawroty głowy, jakieś dziwne samopoczucie.. Z treningu na trening pogarszało się, później w połowie treningu czułem się fatalnie, nie byłem w stanie ćwiczyć i przerywałem trening, często zalany całkowicie potem.. I po kolejnym tygodniu, podczas rozgrzewki zaczynałem się źle czuć, ze musiałem zrezygnować z treningów. W trakcie tego, próbowałem pić carbo podczas treningu aby dostarczać węgle, mniejsza intensywność treningu, więcej czasu na regeneracje, niestety nic nie pomagało.. Minęły 2 lata od momentu zaprzestania treningów. Pierwszy miesiąc treningów, wszystko w porządku, aż nagle powtórka, tylko ze z treningu na trening nasilały się objawy. Więc znów zaprzestałem treningów. Teraz minęły kolejne 2 lata, 2-3 tygodnie treningów o niskiej intensywności, i znów zaczynam czuć to samo.. zawroty głowy, spowolnienie "w głowie" (obrócę głową szybko np. w prawo, to zanim obraz złapie ostrość, mija 3-4s ), senność, itd. Dieta jest, posiłek przed treningowy jest, regeneracja jest bdb, 3 treningi w tygodniu, śpię 8-9h, w trakcie popijam carbo z białkiem, niestety nic to nie daje. Chcę ćwiczyć, zdrowo się odżywiać, ale niestety zdrowie mi na to nie pozwala. Czy ktoś miał podobną sytuacje, ew. co mogę w 1 kolejności zrobić? Ogólnie mogę dodać, ze nigdy nie miałem problemów ze zdrowiem, miałem dokładne badania serca, wszystko bdb, 3-4 lata temu podejrzewano jakiś uraz mózgu, miałem robione różne specjalistyczne badania na funkcjonowanie mózgu, i wszystkie wyniki idealne..

Hm, gdzieś podobny post był, ale autor nie miał tych objawów aż tak zaostrzonych.
Natomiast niby się mówi "dopięta dieta itd" wrzuć ją do wglądu mimo wszystko. https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html tutaj znajdziesz w jaki sposób.
Ale co do badań, często gęsto przyczyną tego są nagłe spadki cukru, warto zrobić obciążenie glukozą, podobne objawy przypadają też na tarczycę, więc zrobienie panelu (pełnego)tarczycy - nie zaszkodzi. Takie osłabienia mogą powodować niedobory witamin np. z grupy D, E, niedobór potasu, wapnia.

musisz znaleźć dobrego lekarza który Cie odpowiednio przebada serce, głowa, cukrzyca itp. (wiem wiem opisywałeś część)

miałeś jaki uraz upadek czy wypadek samochodowy ?

Dziękuje za odpowiedz. W skrócie moja dieta składa się z ryżu/makaronu/płatki owsiane/ rzadziej ziemniaki, źródła białek to głownie kurczak/schab/wołowina/jajka. Jestem ektomorfikiem, wiec nie liczę aż tak mocno kalorii, ale nie schodzę poniżej 4000 (b: 2g+/kg / t: 1.5-1.7g / kg/ wegle 6g+/kg). Do prawie każdego posiłku ogórki/pomidory/ mix sałat zielonych, do tego suplementacja witaminami z olimpu. W trakcie treningu pije carbo, ponad 100g wiec poziom glukozy we krwi raczej jest utrzymywany na dosyć wysokim poziomie. Nawadnianie organizmu jest bardzo dobre, średnio 3l wody w ciągu doby. Ogólnie zawsze byłem bardzo aktywny fizycznie, ciągle treningi w piłkę, koszykówkę, parkour, bieganie, codzienna jazda na rowerze po ponad 30 km i nigdy tak się nie czułem, oczywiście zaczynając treningi zrezygnowałem z większości aktywności ze względu na trudność przybrania na masie.
Udać się do lekarza rodzinnego i wziąć skierowanie do specjalisty czy jak?

Nigdy nie miałem żadnego wypadku, urazu, poza problem z kręgosłupem (minimalnie wylany dysk) który w życiu codziennym mi nie dokucza, od czasu do czasu czuje jakiś uścisk, no i nie mogę się do końca schylić. Pani neurolog stwierdziła ze w takim przypadku nie trzeba nic robić, poza oszczędzaniem kręgosłupa. W takim przypadku robić wszystkie ćwiczenia siedząc,leżąc, oraz nie wykonuje ćwiczeń obciążających kręgosłup.


Zmieniony przez - admentoR w dniu 2016-01-11 17:52:36

Większość siłowych mimo wszystko działa na mięśnie przykręgosłupowe.
Ale w to nie wnikam.
Idziesz do rodzinnego i prosisz o skierowanie na test obciążenia glukozą (masz podstawy, które mu opiszesz) lekarz sam od siebie też powinien "coś" zlecić, morfologia, mocz, OB, warto też zahaczyć o taczycę(anty tpo, anty tg, Ft3,Ft4, TSH) z tego wszystkiego - tsh jest tylko na nfz reszta prywatnie.

admentoR

Pani neurolog stwierdziła ze w takim przypadku nie trzeba nic robić, poza oszczędzaniem kręgosłupa. W takim przypadku robić wszystkie ćwiczenia siedząc,leżąc, oraz nie wykonuje ćwiczeń obciążających kręgosłup.
]

dziwne podejście skoro są objawy a tym bardziej dość poważne jak brak ruchu zgięcia i to w dodatku w tym wieku, ćwiczenia w siadzie akurat nie odciazaja kregoslupa

Dziękuje bardzo za wszelkie informacje. Od siebie mogę dodać, że dziś rano zauważyłem, że mój organizm źle reaguje na beta alaninę. Wziąłem około 2-3 gramy b-alaniny, po kilkunastu minutach nastąpiło mrowienie, a po chwili zawroty głowy, zamulenie, złe samopoczucie, podobnie jak po treningu, ale w mniejszym nasileniu. Przeglądałem internet i nie tylko ja mam takie odczucia. Czy mój organizm się do niej przyzwyczai? Ew. zmniejszyć dawki, ew. zrezygnować całkowicie?

jeśli uważasz że Ci szkodzi to zrezygnuj całkowicie tym bardziej że przecież nie daje ona jakiś spektakularnych efektów, więc po co , natomiast mrowienie po b-alaninie jest czymś zupełnie normalnym

Z Beta alaniny zrezygnowalem, niestety bez zmian. Dziś na treningu po 20-30minutach pleców, samopoczucie z seri na serie coraz gorsze, zawroty glowy.. Wypilem 100g carbo na raz, chwile odczekalem, i mam wrazenie ze lepiej sie czuje, albo tylko psycha tak dziala.. W poniedzialek ide do lekarza rodzinnego, po skierowanie na badania.