Teoretycznie powinno być tak, że po ciężkim treningu robimy się zmęczeni, przychodzimy do domu, zjadamy kolację (lub wypijamy odżywkę), padamy na łóżko i zasypiamy snem kamiennym. W praktyce ten scenariusz nie zawsze ma miejsce. Choć może się to wydawać zaskakujące, to wiele osób ma problem z zaśnięciem po wykonaniu ciężkiej sesji wysiłkowej. Po bliższym zapoznaniu się z podłożem tej zależności okazuje się być ona dość oczywista, a co najważniejsze - całkowicie "uleczalna"!
Dlaczego nie mogę zasnąć po wysiłku fizycznym?
Przyczyn lezących u podłoża problemów z zasypianiem po aktywności fizycznej może być wiele. Niektóre związane są ze specyfiką samego wysiłku, inne natomiast wynikają działań jakie podejmowane są przed i po treningu. Przykładowo warto wiedzieć, iż sam trening powoduje zazwyczaj zwiększenie wydzielania katecholamin takich jak adrenalina i noradrenalina, które - jak łatwo się domyślić - nie sprzyjają zasypianiu. Efekt ten jest tym mocniejszy im wyższa intensywność wysiłku.
Dość popularną praktyką jest też przyjmowanie silnych stymulantów przed sesją wysiłkową. Związki takie jak kofeina, higenamina, ekstrakty roślinne z dendrobium i wiele innych substancji może wpływać pobudzająco na układ nerwowy. Efekt ich działania utrzymuje się niekiedy do sześciu godzin co sprawia, że po położeniu się spać przez długi czas trudno jest zasnąć. Co ciekawe, przyczyną problemów mogą być też zimne prysznice, a nawet źle zbilansowane posiłki!
Przeczytaj całość na PoTreningu: http://potreningu.pl/articles/4379/problemy-z-zasypianiem-po-wieczornym-treningu