Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 30/04/2015 21:06:22
...
Napisał(a)
Panu Gacy placa za reklame podobnie jak Chodakowskiej za Adidasa. I nic to nie znaczy. Mieso i jajka sa lepszym zrodlem bialka bo to o jego podaz sie rozchodzi a nie o cudna moc proszku.
Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 30/04/2015 21:06:22
Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 30/04/2015 21:06:22
...
Napisał(a)
Macie na myśli wafle ryżowe i chleb? Nie mam więcej produktów gotowych. Ale jednocześnie nie mam czasu piec chleba. Mam 2 malutkich dzieci i często musze jeść w biegu, na podwieczorek musze zjeść cos szybkiego bo dzieci są na podwórku i nie mogę ich zostawić na 15 min by cos przygotować. Mam na to max 3 min. Nie mam możliwości podporządkować wszystkiego mojej diecie i skupić się tylko na dbaniu o swoja sylwetkę. Bo są inne priorytety. Chciałabym wypiekac ciasteczka dietetyczne albo chleb. Staram się wybierać produkty zdrowe, czytam etykiety. Nie chce tez popadać w skrajności. Codziennie jem różne produkty. A co myślicie o tym jadlospisie, który zamiescilam jako drugi ( opisowy, nie w tabeli)? Macie jakies propozycje ćwiczeń na piłce. To mogę zrobić z dziecmi. Dziękuję za wszystkie uwagi.
...
Napisał(a)
Mamy na mysli calosc. Sluchaj, tak dzieci nakladaja mase obowiazkow, ale wiesz co tak samo jak dbasz o dzieci powinnas dbac o swoje zdrowie,a Twoja dieta nie swiadczy o tym. Wyglad to juz inna sprawa. Nikt nie oczekuje cudow, ale napewno mozesz zadbac o bardziej zbilansowane I wartosciowe posilki. Ja wychodze z domu codziennie o 7,30 i wracam po 21 i gotuje i duzo czasu na to nie poswiecam. I jem normalnie i targam jedzenie ze soba. To nie porownanie, ale moim zdaniem matki z racji nawalu pracy sa w stanie pieknie sie zorganizowac a przygotowanie posilkow nie zabiera az tyle czasu. Jak samemu je sie na szybko i byle jak to daje sie przyklad dzieciom i pozniej skutki sa oplakane. Nie bierz tego absolutnie do siebie, po prostu widze codziennie dzieciaki z jakims Lucozadem czy cola w lapie tzw ciastkami sniadaniowymi. Masz malo kcal i tluszczy, gore nabialu, ktory zrodlem bialka nie jest najlepszym, przetworzony chleb i wedline...
...
Napisał(a)
To może mogę prosić o konkretne propozycje posiłków. Nie wiem czym mogę zastąpić chleb, wędliny piekę często. Jem takze ryby i wieprzowinę a głównie indyka.
...
Napisał(a)
zerknij w inne dzienniki i zobacz jak dziewczyny jedzą.
Jest też temat z przepisami i tam jest kilka propozycji na zdrową wersję chleba, który możesz upiec - nie zajmie Ci to dużo czasu, bez przesady…
Jest też temat z przepisami i tam jest kilka propozycji na zdrową wersję chleba, który możesz upiec - nie zajmie Ci to dużo czasu, bez przesady…
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/._DT2_._HETAVEL_.-t1065615-s18.html#post6
...
Napisał(a)
Tak samo z wedlina, ja pieke sama kawal miecha, np piers indyka i poledwiczki wieprzowe. Marynuje w czym akurat mi sie zachce smakowo, pieke i mam na pare dni. Jak wedline, do stir fry'a czy salatki. Mieso nigdy z supermarketu, tylko zaufany rzeznik. Nagotuje np pulpetow, czesc zjem, czesc zamroze. chleba prawie nie jem i spokojnie zyje bez niego. Okazjonalnie jak robi sie cieplo wyhoduje wlasny zakwas i pieke. Jajka mam zawsze w domu, to jest dopiero fast food :) Np taki omlecik z warzywami :) Placki owsiane zamiast tradycyjnej owsianki, dzisiaj na sniadanie bylo np z ulozonym na gorze lososiem :) Masa opcji .
...
Napisał(a)
Moje sposoby na ogarnięcie tematu jedzenia
1. piecz mięsa - do kanapek, do sałatek
2. gotuj zupy na słusznej porcji mięcha - po ostudzeniu jak wyżej (u mnie zwykle udo z indyka bez skóry), tyle ze nie wszyscy lubią zimne gotowane mięso
3. mixy orzechowo-bakaliowe - zabieram ze sobą jak już zupełnie nie mam czasu niczego przygotować. Tylko to trzeba dobrze poważyć i popatrzeć na makra
4. zamiast chleba owsianka na śniadanie lub wytrawne placki gryczane na kolację
5. ryże i gruba kasze mogą poleżeć w lodówce po ugotowaniu przez 2 dni (dłużej nie próbowałam) - ugotuj więcej i wyjmij kiedy będzie potrzeba. Dodaj mięcho/jaja/rybę , warzywa i masz gotowy lunchbox
6. wagon jaj obowiązkowo
tyle na szybko
1. piecz mięsa - do kanapek, do sałatek
2. gotuj zupy na słusznej porcji mięcha - po ostudzeniu jak wyżej (u mnie zwykle udo z indyka bez skóry), tyle ze nie wszyscy lubią zimne gotowane mięso
3. mixy orzechowo-bakaliowe - zabieram ze sobą jak już zupełnie nie mam czasu niczego przygotować. Tylko to trzeba dobrze poważyć i popatrzeć na makra
4. zamiast chleba owsianka na śniadanie lub wytrawne placki gryczane na kolację
5. ryże i gruba kasze mogą poleżeć w lodówce po ugotowaniu przez 2 dni (dłużej nie próbowałam) - ugotuj więcej i wyjmij kiedy będzie potrzeba. Dodaj mięcho/jaja/rybę , warzywa i masz gotowy lunchbox
6. wagon jaj obowiązkowo
tyle na szybko
...
Napisał(a)
Chetnie popodglądam Wasze dzienniki. Mam pytanie- jak sprawdzacie tego rzeźnika. Jesteście w stanie kontrolować, czym karmi zwierze, jakie podaje pasze, antybiotyki? Mam znajomego, który jest inspektorem weterynarii w dużym mieście. Uważa ze mięso w markecie jest bezpieczniejsze, bo ściśle kontrolowane. U małego rzeźnika nie ma takiego nadzoru. I drugi raz zapytam; jak sprawdzić tego rzeźnika?
Czy Waszym zdaniem wszystkie chleby na rynku są niewłaściwe? Kilkanaście razy pieklam chleb,robiłam takze zakwas ale na codzień nie chciałabym się w to bawić.
Mam tez dużo wątpliwości co do warzyw np pomidory, papryka, salata. Ciekawe ile maja chemii w sobie. Nie zawsze to co zdrowe takim jest rzeczywiście. Gotuje obiady, robię zupy w moim domu nie używa się gotowych produktów. Mysle ze odżywiamy się zdrowo. Chetnie poznam Wasze patenty i przepisy na odpowiednie i zbilansowane posiłki.
Zmieniony przez - klaudia6 w dniu 2015-05-02 20:44:40
Czy Waszym zdaniem wszystkie chleby na rynku są niewłaściwe? Kilkanaście razy pieklam chleb,robiłam takze zakwas ale na codzień nie chciałabym się w to bawić.
Mam tez dużo wątpliwości co do warzyw np pomidory, papryka, salata. Ciekawe ile maja chemii w sobie. Nie zawsze to co zdrowe takim jest rzeczywiście. Gotuje obiady, robię zupy w moim domu nie używa się gotowych produktów. Mysle ze odżywiamy się zdrowo. Chetnie poznam Wasze patenty i przepisy na odpowiednie i zbilansowane posiłki.
Zmieniony przez - klaudia6 w dniu 2015-05-02 20:44:40
...
Napisał(a)
Klaudia, ale skąd Ci się ten rzeźnik przyplątał? Rzeźnik zwierząt nie hoduje i nie karmi, tylko zarzyna i kawałkuje, musiałabyś kupować bezpośrednio do hodowcy, najlepiej takiego z certyfikatem ekologicznym. Da się, pewnie, tylko to drogawo, ciężko dostępne, i np. trudno kupić same piersi z kury, bo co taki hodowca zrobi z resztą mięsa... Nie sądzę, żeby mięso w normalnych sklepach mięsnych było mniej przebadane niż to marketowe. chyba, że mówimy o kupowaniu "od chłopa", ale to już inna bajka.
Chleb dobry IMO można kupić, tylko trzeba wiedzieć , jak taki chleb rozpoznać. No i na moje w dużych miastach jest z tym dużo lepiej, w małych miejscowościach kupienie chleba upieczonego na zakwasie z dużym udziałem mąk pełnoziarnistych jeszcze mi się chyba nie udało, wszędzie "wieloziarniste" farbowane karmelem. Ale może nie wiem, gdzie szukać.
Co do warzyw to ja osobiście uważam, że powinno się starać jeść głównie warzywa sezonowe dostępne w naszej strefie klimatycznej. No ale to by dość monotonne było, zwłaszcza o tej porze roku, więc świadomie idę na kompromisy w tej dziedzinie.
Z produktów przetworzonych to u Ciebie jest jeszcze i polędwica sopocka i serek wiejski. Suszone morele takie żółciutkie? To są w takim razie mocno siarkowane
Dziewczyny Ci powyżej "sprzedały" już całkiem sporo patentów na dobre jedzenie, tak trochę wygląda jakbyś szukała wymówek, a nie rozwiązań :(
Zmieniony przez - halinae w dniu 2015-05-04 16:48:16
Chleb dobry IMO można kupić, tylko trzeba wiedzieć , jak taki chleb rozpoznać. No i na moje w dużych miastach jest z tym dużo lepiej, w małych miejscowościach kupienie chleba upieczonego na zakwasie z dużym udziałem mąk pełnoziarnistych jeszcze mi się chyba nie udało, wszędzie "wieloziarniste" farbowane karmelem. Ale może nie wiem, gdzie szukać.
Co do warzyw to ja osobiście uważam, że powinno się starać jeść głównie warzywa sezonowe dostępne w naszej strefie klimatycznej. No ale to by dość monotonne było, zwłaszcza o tej porze roku, więc świadomie idę na kompromisy w tej dziedzinie.
Z produktów przetworzonych to u Ciebie jest jeszcze i polędwica sopocka i serek wiejski. Suszone morele takie żółciutkie? To są w takim razie mocno siarkowane
Dziewczyny Ci powyżej "sprzedały" już całkiem sporo patentów na dobre jedzenie, tak trochę wygląda jakbyś szukała wymówek, a nie rozwiązań :(
Zmieniony przez - halinae w dniu 2015-05-04 16:48:16
Polecane artykuły