Nieproporcjonalna sylwetka

Witajcie, jest to mój pierwszy post. Mam 23 lata, nie wiem czy nie za dużo na ten dział, jak co to przepraszam, ale mam nadzieję, że mogę liczyć na pomoc.
Mój problem to nieproporcjonalna sylwetka, bardziej chodzi mi tu o uda oraz pośladki, szukałem odpowiednich postów, które będą mi pomocne, ale większość która zmaga się z podobnym problemem uważam, że przesadza, a informacje które znalazlem to uwarunkowania genetyczne.. Nie za bardzo wiem co zrobić by osiągnąć to na czym mi zależy, czyli wyszczuplić nogi, by stały się proporcjonalne do reszty.
Nie zależy mi na bardzo umięśnionej sylwetce, choć mam zamiar przejść sporą transformację i uwidocznić mięśnie oraz lekko poszerzyć "górę". Lubię rurki, które jak zauważyłem większość neguje, chciałbym chodzić w spodniach slim, w których będę czuc się komfortowo, niestety aktualnie jest to nie możliwe. Zacząłem biegać, choć od zawsze tego nie lubię i nie zajmuję się tym sportem zbyt często, wolę pograć w kosza lub w squasha. Odżywiam się zdrowo (tak mi się wydaje) staram się jeść regularnie, mniej wiecej co 3h w malych ilościach, zrezygnowałem z wielu produktów, piję duże ilości wody, owoce, duzo warzyw, nie uzywam cukru, chyba, że pochodzenia naturalnego.
Oczywiście zauważyłem małą różnicę na wadze, ale wiadomo wszystko schodzi z górnej części ciała i podejrzewam, że sama diete mało co da.
Moje pytanie czy da się zredukować i jak zredukować uda, są one szersze od bioder, sam nie wiem, czy to genetyka i taki jestem, czy odpowiednim treningiem da się osiagnąć wszystko? Jest to mój ogromny kompleks, który mam od zawsze i jestem gotów na ciężką pracę, ale przez posty "tak jest i tak będzię", "pomyśl nad rozbudową góry bo to genetyka" nie powiem, że bym był zmotywowany.

pozdrawiam!

Mysle ze wystarczy redukcja :) jak zaczniesz ćwiczyć na silowni i zwiększysz obwód nóg, to na pewno nie wejdziesz w rurki :p

Tkanki tluszczowej masz dosyć sporo, nie da się spalić tłuszczu z jednej partii, schodzi on równomiernie z całego ciała. U mnie np. z ud z zaczyna schodzić na samym końcu. Szersze biodra oczywiście masz genetycznie, ale jeśli przeprowadziłbyś redukcje rozsądnie wszystko wyglądałoby o wiele lepiej. Wydaje ci się, że odżywiasz się zdrowo a tak wcale może nie być. Dieta to 70% sukcesu. Weź napisz dzienniku na potreningu.pl, jak odżywiasz się przez cały dzień a potem wrzuć tu zrzutę, to wtedy będziemy mogli zobaczyć co nie tak z odżywianiem https://www.sfd.pl/JAK_DODAĆ_ZRZUT_Z_POTRENINGU__NOWA_WERSJA_!_-t969797.html 

Dziękuję za odpowiedź, tak odniosę się do tej redukcji, otóż chcę wszystko zrobić, żeby zrzucić tą całą masę w udach, byle nie zwiększać obwodu :O wrzucam ten plan zywieniowy, jest on przykladowy, bo różnie zdarza mi się jeść i dodam, ze swego czasu lubilem się przejadac od 2 tyg jem mało ale często, dodatkowo piję min 2l wody, jeśli chodzi o ostatni posiłek to z reguły jest to 2gi obiad w mniejszej ilości, lub wgl nie jem kolacji. Też dokładnie to nie wiem jak zabrać się za diete, lubię gotować, lubię ostrą kuchnie, nie uzywam masła (chyba, że małą ilość do jajecznicy), smaże na małej ilości oliwy z oliwek.

Takim żywieniem to Ty celu nie osiągniesz:)głodzisz się, inaczej tego nazwac nie można.Brakuje wogóle mięsa i innych wartościowych produktów, a warzyw to wogóle nie uwzględniaj w rozpisce(jedz je jak najbardziej ale nie liczZacznij od tej lektury https://www.sfd.pl/Redukcja_dla_Juniora,czyli_jak_się_do_tego_zabrać-t916418.html. w razie wątpliwości pytaj. A podczas Twojej planowanej redukcji na pewno uda sie nie zwiekszą.

Dzięki za wyczerpujące info, nie wiem jak to wygląda w rzeczywistosci aczkolwiek na 1 rzut oka nic mi to wszystko nie mówi. Nie mam żadnego doswiadczenia z tematem diety i siłowni, nie wiem jak się wykonuje dane cwiczenia, wiadomo internet skarbnica wiedzy i pewnie są ludzie, którzy pomogą, jednak jest to dla mnie ogromny krok i zarazem niepewny krok.
Przeglądając posty na temat diety zaintrygowała mnie kosmiczna ilość wszelakiech produktów. Jak to wszystko ogarnąć? chodzi mi o gotowanie przygotowanie. Jak u was to wygląda?

Zmieniony przez - kaytt w dniu 2015-04-05 20:00:57

Nie masz jakiegoś kolegi, który pomógł by ci w pierwszych krokach na siłowni? początki są trudne, masz w głowie milion mysli i pytan ale pozniej zdajesz sobie sprawe, że to nie jest straszne miejsce, ludzie sa życzliwi, nikt nikogo nie wyśmiewa, jak coś źle robisz to najczęściej podchodzą i tłumaczą jak poprawnie wykonywać. Jeśli sam masz wątpliwości to pochodzisz i pytasz osobę odpowiedzialna za siłownię. Możesz próbować przeprowadzać redukcje bez siłowni ale będzie trudniej. Siłownia+cardio/interwały i oczywiście dieta dadzą bardzo zadowalające efekty. Jeśli będziesz wiedział jakie masz zapotrzebowanie kaloryczne, układasz sobie diete, zaopatrujesz się w wagę kuchenną (najlepiej) i ważysz produkty przed obróbką(gotowanie, pieczenie, smażenie).Swoją diete oczywiscie prowadzisz w dzienniku, abys kontrolowal kalorie.Nie musisz codziennie jeść tego samego.

Ok, duzo pracy, ale mam nadzieję, że podołam. Dzięki wielkie za wskazówki, są bardzo pomocne.

Tu nie liczy sie nadzieja, tylko cel i motywacja:)

No z nią jest różnie, a polecasz jakieś motywatory?

Każdy ma inne:P musisz po prostu wziąć się do roboty:) a w chwilach wątpliwości, słabości przypomnij sobie po co to robisz:) po jakimś czasie lustro będzie twoim motywatorem jak będziesz widział efekty:)