LUNCH PROTEIN - JEDYNA TAKA ODŻYWKA!

Chyba nie ma co przeżywać, bo to raczej koniec tego produktu. Nie wiem kto testował smak ale ja próbowałem dwa (dynia i marchew kokos) i smakowo chyba gorsze g... ciężko było opracować.
Pomysł fajny ale smaki dramat.

No spoko, a w tym produkcie używany jest utwardzony tłuszcz palmowy, nie? Margaryna to dalej margaryna... Spoko, olej palmowy jest w porządku, ale nie w formie utwardzonej. Chyba, że za zdrowy produkt uważasz kostkę "margaryny palmy".
Jedyne zdrowe tłuszcze trans to te pochodzenia mlecznego (masło) i zwierzęcego.
A co robią tłuszcze trans w organizmie to można tak w skrócie dowiedzieć się tutaj:

tutaj filmik

Znam wpływ tłuszczy nienasyconych o konfiguracji trans na organizm

Podkreślam to, ze tłuszcz palmowy nie jest tłuszczem składającym się w głównej mierze z tłuszczy nienasyconych, jak również warto by zaznaczyć, ze większość współczesnych margaryn zawiera, jeśli w ogóle, śladowe ilości kwasów tłuszczowych o konfiguracji trans


Zamiast doszukiwać się tak szczegółowego "problemu", zastanowiłbym się przed zjedzeniem paczki chipsów czy grillowanej nad węglem karkówki - tam znajdziemy więcej szkodliwych i "niepewnych" związków.


Do kwestii smakowych odnieść mi się nie sposób gdyż to mocno subiektywna sprawa

Tłuszcze nasycone też mogą być niezdrowe. Tutaj nie ma bezwzględnej reguły. Podobnie wśród tłuszczy nienasyconych występują wartościowe. Idąc dalej, nie każdy kwas omega-6 (dokładniej omega-6 gamma-linolenowy) jest szkodliwy (prozapalny) jak to się zwykło przyjmować w środowisku "dietetycznym". Wymienię choćby olej lniany wysokolinolenowy (oczywiście niezjełczały), oliwa z oliwek, olej z wiesiołka, olej z ogórecznika, olej z czarnych porzeczek.
Fajnie, że znasz wpływ tych tłuszczy. Zapodałem ten filmik także dla innych osób czytających ten wątek. Tłuszcze trans, oczywiście mogą być zdrowe, jak choćby prawdziwe masło. Ja nie wiem w sumie co próbujesz udowodnić. Każde źródło, które znam podaje, że utwardzony olej palmowy jest szkodliwym źródłem tłuszczy trans. Nie ma w tym wypadku znaczenia, czy to tłuszcz nasycony.

"Zamiast doszukiwać się tak szczegółowego "problemu", zastanowiłbym się przed zjedzeniem paczki chipsów czy grillowanej nad węglem karkówki - tam znajdziemy więcej szkodli

Ucięło wypowiedź...
"Zamiast doszukiwać się tak szczegółowego "problemu", zastanowiłbym się przed zjedzeniem paczki chipsów czy grillowanej nad węglem karkówki - tam znajdziemy więcej szkodliwych i "niepewnych" związków."

Co ma piernik do wiatraka? Nikt chipsów nie reklamuje jako odżywki dla aktywnych, więc nikt nie będzie ich pod tym względem recenzował.

Względem oleju palmowego i stabilności termicznej - http://www.ptfarm.pl/pub/File/Bromatologia/2012/2/BR 2-2012 s. 171-180.pdf

Podkreślę raz jeszcze - nie uznaję oleju palmowego za produkt wzorcowy i warty zastosowania w codziennej obróbce, jednak w produktach tego typu jak omawiany jego użycie uznaję za w pełni uzasadnione. Jak przytaczałem wyżej - kwestie technologiczne jak konsystencja, trwałośc, przydatność do spożycia, smakowitość, nadanie odpowiedniej struktury, kwestie ekonomiczne jak dostępność i kosztochłonność, a także kwestie zdrowotne jak chociażby zdecydowanie wyższa oporność termiczna + stabilność oksydacyjna w przypadku kontaktu z promieniowaniem uv, temperaturą, czy tlenem.

Jak rownież padł wyżej, jedynym "sensownym" konkurentem składowym dla oleju palmowego w Lunch'u byłby olej kokosowy, który:
a) wcale nie jest żadnym cudownym odkryciem XXI wieku jak si większość wydaje (https://szewczykpassion.wordpress.com/2016/04/08/olej-jkokosowy-smaz-i-wcieraj-ale-nie-jedz/
b) ze względu na kwestie ekonomiczne znacznie podniósłby koszta produkcji, a w efekcie i sprzedaży produktu przez co mógłby on się stać wysoce nieatrakcyjnym na rynku
c) technologicznie nie jestem pewien czy jest "możliwy" do zastosowania, przyznać muszę że technologia to nie moja działka




Reasumując - oczywiście, że produkt mógłby być lepszy i z pewnością taki będzie, firma na bieżąco opracowuje nowe i "poprawia" już istniejące receptury produktów by spełniac oczekiwania konsumentów i oferować jak najlepsze jakościowo, przy tym korzystne cenowo, produkty. Nie polecam oleju palmowego do zastosowań codziennych (do smażenia, a w zasadzie podsmażania, zamiast oliwy etc), jednak warto pamiętać że skład KT w nim wystepujących zdecydowanie wydłuża jego trwałość, a także podnosi stabilność, finalnie znacznie ograniczając możliwość tworzenia się i występowania wiązań o konfiguracji trans, przez co nie sądze by "składowo" produkt można było uznać za "bagno". Co do oczuć smakowych, jak wspominałem wczesniej, to kwestie mocno subiektywne względem których oczywiśćie nigdy nie mogę mieć obiekcji.


Zmieniony przez - PawelSzEvc w dniu 2016-05-11 11:27:27