Szacuny
0
Napisanych postów
51
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
262
Od jakiegos 1,5 miesiaca boli mnie codziennie miejsce przyczepow zeber do mostka.. bol jest rwiacy i pojawia sie njczesciej kiedy rozciagam sie i wyginam, podczas lezenia na lozku i wiercenia albo zmiany pozycji bol jest wyczuwalny
Mowia, ze taki bol szybko przechodzi i nie trzeba nic robic a spotkałem sie tez z opinia, ze jest to spowodowane nerwami i zdrowiem psychicznym..
Mial ktos cos podobnego?? Występuje to po lewej stronie klatki piersiowej
Do lekarza jestem umowiony na wizyte, mam nadzieje, ze cos na chwile obecną dowiem sie od Was
Pozdrawiam
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
32808
Napisanych postów
22960
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
277539
Ja od 6 miesiecy mam ból na prawo od mostka. Malutki punkt miedzy tzw WYROSTKIEM mieczykowatym a prawa stroną zebra. Skoczył mi malutki syn na klatke piersiowa i od tej pory mam taki ból. Zaraz po skoku przez 2 tygodnie ból był dość mocny i nawet podczas głebokiego oddychania bolało mocno. po 2 tyg ból zesłabł ale nadal boli jak dotykam w tym miejscu . ( okolo 2cm kwadratowe to ból a reszta obszaru już nic nie boli) . Lekarka mi powiedziała ze tam są elementy chrzęstne i jak zostana uszkodzone to goja sie nawet miesiacami i bardzo łatwo kontuzja się odnawia.. Ja juz się przyzwyczaiłem do lekkiego dyskomfortu podczas ucisku w tym miejscu. Jeśli nie uciskam to nie czuje nic przy normalnym funkcjonowaniu