romekromek
Hubert mozna tak powiedziec :) to ja juz k***a sam nie wiem co bedize lepsze jem te papy, zapycham sie tluszczami jak moge zeby podbijac kcal zeby nie odpuscic na moment, z kazdym dniem szczena lepiej pracuje takze mysle ze jeszcze z 2-3 dni max i juz normalnie wracam do miski taka jak byla. Prawda jest taka ze za 2 tygodnie zaczne sie ruszac, za 3-4 mysle ze bede mogl robic trening na 100% a po 4 na 200 !! panowie obiektywnie doradzcie !
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
259
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
6609
...
Napisał(a)
B-50
Ekspert
Szacuny
150
Napisanych postów
15480
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
90607
Jak jestes taki hardcore to w takim tazie kontynuuj cykl jak bys lecial normalnie
maly duzy gruby czy chudy kazdemu nalezy sie taki sam szacunek
pozdrawiam
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
1
Napisanych postów
39
Wiek
40 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
1713
najlepiej chyba bedzie zrobić nowy cykl po powrocie do zdrowia, takie mostkowanie tylko marnuje towar i jego działanie z czasem słabnie, bedziesz zdrowy robisz konkret cykl i zap.......sz na 200% takie moje zdanie
...
Napisał(a)
mm1986
Ekspert
Szacuny
655
Napisanych postów
11875
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
88271
Wszystko zalezy jak sie Ty czujesz na silach, bo jeden po operacji sczenki bedzie jadl papki miesiac bity, a drugi jaknp ty za pare dni juz bedzie jadl normalnie. Ja w mojej sytuacji pewnie bym dal mostek,ale doradzal bym ci off 
no chyba ze serio wracasz do zywych w pare dni, gora tydzien,dwa to lecisz.
no chyba ze serio wracasz do zywych w pare dni, gora tydzien,dwa to lecisz....
Napisał(a)
21dorian21
Znawca
Szacuny
43
Napisanych postów
910
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
75119
j.w. wejdź na mostek na tą chwilę dojścia do siebie i dalej lecisz z towarem. Ja po operacji dyskopatii też 3-4 tygodnie się regenerowałem i już kontynuuję bombę. Zdrowia.
"Rób swoje i nie patrz się na innych"
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
259
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
6609
Dzieki panowie za wszystkie rady. Dziś już wchodzi bardzo dobrze drobno pokrojony kurczak z ryżem także z trzymaniem diety nie ma już najmniejszych problemów. Byłem dzisiaj na treningu zrobiłem bardzo statycznie ramiona - trening wszedł bardzo dobrze, także przez najbliższy tydzień pozostałe partie będę robić na 70%, i myśle że za 2 tygodnie wracam do ciężarów może nie z przed urazu ale tak by się zakatować. Cykl kontynuluje dalej, teraz z lekkimi przeciwnosciami mam podwojna motywacje zeby mimo wszystko wycisnac z tych 18 tygodniy tyle ile fabryka dala! :) Dzieki jeszcze raz za poswiecony czas i za wszystkie rady !! Trzymajcie sie! :)
