SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Usystematyzowanie kalendarza treningów

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1083

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 256 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1413
Dzień dobry.

Chciałbym zająć Wam chwilę i być może znaleźć jakieś wskazówki odnośnie tematu:)

A więc od początku:

Rzecz dotyczy wznowienia systematyczności treningowej. Ze sportem w większej ilości miałem styczność o 19 roku życia przez pięć lat. Przez ten okres czasu swoją kondycję fizyczną określam jaką dobrą. Nie wybitną, ale solidną. Na własne życzenie „zacząłem to odkładać na jutro”. Niedobrze.

Na chwilę obecną mam 191cm wzrostu, a waga pokazuje liczbę ok. 84kg zmieszczone w ciele 26 latka. Ważna sprawa? Ektomorfik Odnośnie tego, pozwolę sobie wtrącić parę słów później.

Tutaj może wyjdzie moja niezdolność organizacyjna, albo nadmierna zdolność szukania wymówek, ale tryb życia, jaki prowadzę, w skuteczny sposób uniemożliwia mi narzucenie jakiegoś rygoru wysiłkowego.
Z zawodu jestem Pracownikiem Ochrony Fizycznej, co ma tutaj kolosalne znaczenie. Przy wymiarze godzin ok. 240 na miesiąc nie jestem w stanie wyznaczyć sobie zobowiązującego planu aktywności fizycznej. Jak pewnie wielu z was wie- praca opiera się o służby 12 godzinne. Zarówno przez dzień, noc, święta, weekendy również rzecz jasna. Z mojego doświadczenia odnośnie treningów, zdaję sobie sprawę, jak ważna jest precyzja i systematyka. Natomiast, kiedy np. W pracy spędzam 4 dni pod rząd, po 12 godzin( załóżmy poniedziałek- wtorek „dniówka”, środa- czwartek „nocka”) w domu praktycznie jestem tylko fizycznie. O ile pierwsze dwa dni mogę ogarnąć, to później już jest gorzej. Teoretycznie mam „jeszcze” 12 godzin wolnego, ale to fikcja. Sam dojazd, wyjście, ogarnięcie się do pracy to w sumie coś koło 2 godzin dziennie. Zostaje 10. Odliczam czasem siłą rzeczy kolejne, na rzecz obowiązków związanych z egzystencją: porządki, zakupy, rachunki, etc etc. Ogólnie na sen zostaje mi 5- 6 godzin. Przy uogólnieniu.

Jak wspomniałem, jeśli to nie są służby nocne, mam możliwość zrobienia czegoś w kierunku treningu. W odwrotnej sytuacji- „rence opadajo”. Nie mam zamiaru ukrywać, że kiedy wracam rano do domu, chcę tylko przytulić poduszkę i niewiele więcej jestem w stanie zrobić. Oczywiście, zdarzają się dni całkowicie wolne, więc wtedy staram się nadrabiać jak mogę.

Następna kwestia- która podpada pod inny dział- żywienie: Budowę ciała mam raczej w kierunku ektomorfika, natomiast co mocno mnie irytuje- brzuch mam jak dziecko z kraju trzeciego świata( specjalnie nie używam zwrotu mięsień piwny- alkoholu nie piję) I nie mam pojęcia jak, kiedy, dlaczego, po co TO się pojawiło! I pragnę się pozbyć intruza. Skutecznie przeszkadza mi ciągłość posiłków. Czasem jest tak, że ciągnę w pracy na 2 bułkach, 2 widelcach obiadu( choć czasem normalny, pełny obiad zjem), a potem w domu nadrabiam jak nienormalny W każdym razie, byłoby bardzo fajnie zgubić brzuch.

Okej, podsumowując i jednocześnie prosząc o parę porad: Macie jakieś pomysły, opcje odnośnie ogarnięcia kalendarza treningowego? Jakieś koncepcje odnośnie ewentualnych ćwiczeń, zajęć na które powinienem położyć szczególny nacisk? To samo, tyle że odnośnie posiłków i tzw”brzucha”?

Z góry dziękuję, dobrej nocy Wam życzę. Ogólnie dobrze Wam życzę:P


Zmieniony przez - caluniador w dniu 2014-07-25 01:52:08

Yebać, karać, nie wyróżniać!

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2362 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
gdzieś mi się Twój nick na forum przewinął już wiec coś tam skrobnę

ale najpierw parę pytań

sam sobie ustalasz grafik godzinowy w pracy ze współpracownikami czy narzucają Ci go z góry? Chodzi mi o to czy koniecznie musisz robić 4 dni pod rząd a potem długa przerwa.

co ochraniasz? jeśli to jakieś zamknięte pomieszczenie to może by z dnia w pracy zrobić dzień treningowy?

Dieta, tu chyba masz na tyle swobody by móc coś normalnego zjeść w pracy?

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 256 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1413
Queblo- Praktycznie większość postów mojego autorstwa jest w dziale C/S, więc zapewne dlatego coś Ci mój nick mówi;)

Co do Twoich pytań:
Grafik jest robiony odgórnie- końcem miesiąca, dwa dni przed początkiem nowego dostaję wykaz dni w pracy na nadchodzący miesiąc. Moja możliwość ingerencji w w niego jest mocno ograniczona( owszem, mogę zaznaczyć jakiś wolny dzień, czy dwa które muszę mieć, ale oczywiście nikt nie da mi np każdego czwartku i np wtorku wolnego, albo do wieczora w pracy, bo mam siłkę itd)

Nie, opcja z zamkniętym pomieszczeniem jest niezbyt szczęśliwa( patrole, posterunki ruchome, kontrole osób, materiałów, obieg dokumentacji itd)

Co do posiłków- Ja oczywiście mogę zabrać odpowiednio zbilansowany pokarm na dzień, co nie znaczy, że go dam radę zjeść:D Wszystko zależy od natężenia w pracy- są dni spokojne, a są dni, kiedy nie wiem w co ręce włożyć;) Poza tym- nie raz jest tak, że biorę do pracy ciepły obiad, tzn do odgrzania w mikrofali, po czym na miejscu się okazuje, że cały dzień zasuwam w patrolu(pieszy, samochodowy) albo trafiam na taki posterunek, gdzie mikro nie ma;)

Yebać, karać, nie wyróżniać!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2362 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
nie chodzi mi o branie każdego czwartku wolnego "bo na siłkę trzeba iść"

Grafik jest robiony przez końcem miesiaca, to choć o tyle dobrze bo jak go dostajesz to jesteś w stanie na cały miesiąc rozplanować dni treningowe. Skoro trening w pracy nie wchodzi w grę to pozostaje opcja tylko domowa(i/lub siłownia)
W Twoim wypadku trening musi być "ruchomy". Ruchomy znaczy że nie możesz założyć że zawsze będziesz ćwiczył pon-śr-pt bo nie da rady, często trzeba będzie coś przesuwać. Najlepiej by było skumulować jak najwięcej treningów w dni wolne. Na Twoim miejscy brałbym FBW, bo ciężko splity przesuwać jak Ci praca wypadnie i znacznie ciężej później ilościowo wszystko korygować. Możesz nawet spróbować ułożyć 2-3 plany FBW,na dni wolne nieco bardziej obszerny, a w dni gdy będzie mus zrobienia treningu po pracy plan mniej obszerny zawierający same podstawy podstaw.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pytanie co do 6Weidera

Następny temat

Plan Ćwiczeń

WHEY premium