słodzik zamiast cukru w przemyśle spożywczym

czyli musiałeś używać "ekstrakt", właśnie z tymi steviami jest mega burdel w klepach, bo słoiczek ze stevią, słoiczkowi nie równy, a najczęściej jest dodatkowo inny nośnik lub wypełniacz, który powoduje, że całość traci na słodkości i pojawiają się węgle. Możesz podać nazwę i skład tego słodzika, może masz taki słodzik, który jest w ok. 100% ze steviozydów, bez dodatkowych nośników, lub z nośnikami, które nie są cukrami. Bo te, które ja używałem czy widziałem w sklepach wszystkie miały dodatkowe substancje, przez co ich słodkość była tylko 2-4x większa od cukru i sypać tego trzeba było sporo, no i miały cukry, który zawierały ww i podnosiły ig (maltodekstryna / dekstroza i inne) Chętnie bym kupił w bardziej czystej postaci taki słodzik ze stevią, ale nie widziałem w sklepach, a gdzie nie byłem to w sumie szukałem....

1.Nie, to nie był ekstrakt i nie miał żadnych dodatkowych składników.
2.Nie wiem co za firma, bo od dawna nie używam takich bajerów. Słodzę ciasta owocami. Jak natknę się w necie i poznam po etykiecie to wrzucę foto tego
3. W sklepach praktycznie nie ma słodzików 100% stevii. Najlepiej kupić w necie lub eko sklepie

chyba mam
Betterstevia, 0 kcal, 0ww, i niby składnikiem jest tylko sproszkowany wyciąg z liści stevii.

, w proszku jest to:
http://www.betterstevia.pl/produkty/better-stevia-extract-powder-1-oz.php

i cała seria (w płynie, tabsach itd):
http://www.betterstevia.pl/produkty/

na allegro ok 40zł to kosztuje za 28g ale chyba warto, bo te co ja kupowałem i tak kosztowały dość sporo (14 - 20zł) a tam jednak nie było samej stevii, no i sporo trzeba było użyć, przez co dużo ww i wysoki ig wychodził.

poszukam tego w sklepach, może jak mam nazwę to się uda znaleźć, jak nie to kolejną rzecz wysyłkowo trzeba będzie zamawiać i płacić niepotrzebnie za wysyłkę

Zmieniony przez - leno.p w dniu 2014-08-08 15:41:00