...
Napisał(a)
Jak Ty znalazłeś czas na normalne życie poświęcając dwa razy po 30-60 minut w tygodniu na siłownię?
...
Napisał(a)
Jeżeli chodzi o czas to godzinę zajmuje sam trening do tego dochodzi dojazd i czas potrzebny na przygotowanie i zjedzenie posiłków których normalnie bym nie jadł. Więc mając dużo nauki i korepetycje po prostu się nie wyrobię. Ponadto głównym powodem rezygnacji są słabo widoczne efekty i brak szans na wyraźną poprawę sylwetki.
...
Napisał(a)
Łysolsam sobie odpowiedziałeś czemu wyglądasz jak wyglądasz, każdy ma swoje cele i priorytety jeśli dla Ciebie to nauka i studia to się tego trzymaj ale nie płacz po nocach że jesteś chudy, każda wymówka jest dobra żeby się poddać i zrezygnowaćczas potrzebny na przygotowanie i zjedzenie posiłków których normalnie bym nie jadł
...
Napisał(a)
Może jestem najmniej odpowiednią osobą, która powinna udzielać rad, bo sam wszystkie chłonę i nie nazwałbym siebie ekspertem, wręcz przeciwnie. Byłem podobny do Ciebie w gimnazjum, najmniejszy w klasie, najchudszy, typowy niejadek. Nie przejmowałem się tym wtedy bo w domu zawsze było: 'u nas w rodzinie każdy jest szczupły itd a w ogóle jeszcze urośniesz' W szkole średniej już zaczęło mi to przeszkadzać, nie podobało mi się jak wyglądam. Chciałem coś zmienić, kupiłem sobie hantle i zacząłem ćwiczyć w domu (dieta i ułożony plan treningowy były mi obce) Potem zgadałem się z kolegą, złapaliśmy trochę 'zajawkę' na to, czytałem i czytałem, zacząłem ćwiczyć na siłowni, starać się jeść w miarę dobrze (dieta na oko) Teraz jestem na studiach i robię redukcję z 80kg, liczę mikro, ale też nie obyło się bez przerw, nawet większych, zwątpień. Nie zawsze było różowo.
...
Napisał(a)
Czytając co piszesz, wydaję mi się że szukałeś w ekspertach zrozumienia oraz tego, żeby Ci potwierdzili, żebyś nie ćwiczył bo nie ma to sensu. Wtedy miałbyś 'wewnętrzne usprawiedliwienie', taki spokój, że to nie tylko Twój wymysł, ale ktoś doświadczony i obeznany powiedział, że i tak nie ma sensu. To tylko moja teoria na podstawie tego co przeczytałem, wybacz jak jest inaczej, nie chcę tu nikogo obrażać ani nic.
Polecane artykuły