Zielonka i walka z cielskiem ;)

Cześć!

Jestem tutaj całkowicie świeżynką, więc jakby coś nie krzyczcie - cały czas się dokształcam i czytam forum oraz inne źródła.
Jakieś 4 miesiące temu drastycznie zmieniłam tryb życia i po wielu problemach powiedzmy, że próbuję unormować sprawy. Chciałabym wiedzieć, czy to dobra droga :)

Wiek : 32
Waga : 53
Wzrost : 160
Obwód w biuście(1) : 83
Obwód pod biustem : 70
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 63
Obwód na wysokości pępka : 73
Obwód bioder (3): 92
Obwód uda w najszerszym miejscu: 54
Obwód łydki : 35
W którym miejscu najszybciej tyjesz : uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : ramiona, biust
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: trening siłowy (dywanówka ;)) 3x w tygodniu, 1x w tygodniu zajęcia typu aerobik (dla rozrywki bardziej), 1-2x w tygodniu trening typu Zuzka Light (tak trochę dla poprawy nastroju), myślę włączyć HIITy
A teraz ciężka część o diecie ;/
Co lubisz jeść na śniadanie: jogurt, owoce, orzechy, jednak zwykle jem jajecznicę lub jajka w jakiejś formie
Co lubisz jeść na obiad : kasze, gulasze, jakieś mięso
Co jako przekąskę : owoce, orzechy, warzywa
Co jako deser : owoce, orzechy
Ograniczenia żywieniowe : Jestem na kombinacji SCD, paleo i GAPS. Muszę, mam problemy z układem pokarmowym. Dlatego nie jem:
- w tej chwili żadnych zbóż, ale będę próbowała wprowadzić sobie trochę bezglutenowych np. ryż, kasa jaglana, quinoa
- strączków (niestety, absolutnie póki co odpadają)
- przetworzonych produktów w ogóle
- większości owoców (mogę jeść na razie: banany, ananasy, kiwi, maliny, borówki, jezyny, truskawki, mango, awokado)
- orzechy w bardzo małej ilości,
- nabiału (jem tylko fermentowany, długodojrzewające sery, domowe jogurty i kefiry, masło, głównie klarowane)

Stan zdrowia: Problemy z układem pokarmowym, hormonalne (na razie nie wiadomo dokładnie), poza tym zwyrodnienie stawów kolanowych, ale opanowane.
czy regularnie miesiączkujesz: i tak i nie, miałam kilka okresów zaniku miesiączki, ostatnio wróciła, ale nie jest regularna.
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: trening siłowy w domu (mam daleko do siłowni, nie dam rady 3x w tygodniu tam jeździć)
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Nie wiem, co się liczy, wszystko wymienię ;)
l-glutamina (bardziej dla układu pokarmowego)
enzymy trawienne
tran
ashwagandha
wyciag z gorzknika

Stosowane wcześniej diety : Dukan, dieta wege.

Foty (ale nie wiem, czy dobrze na nich widać, wydaje mi się, że źle jakoś wyszły):











Widać od razu, jaki mam tyłek i uda. Brrr...
Jeśli chodzi o brzuch - niestety, odstaje, nie z racji złej postawy. Kwestie pokarmowe, jak pisałam. Dlatego też obwód talii jest nieciekawy, a i tak mierzyłam się w ten lepszy dzień. Kiedyś miałam w talii 60 cm :(

I tak, mam krzywe nogi (zwyrodnienie kolan).

Zaczęłam trening zaczerpnięty stąd: http://www.bodybuilding.com/fun/rudy9.htm
(Three Times A Week Total Body Training Program)

Mam w domu sztangę, hantle i 18kg obciążeń. Ciężko mi opisać jakich obciażeń do czego używam, dlatego, że na razie to jeszcze się z tym nie przegryzłam do końca, tj. bardzo nimi żongluję, nie udało mi się jeszcze tego zapisać i ustalić, jaki ciężar jest ok. Wykonuję po 12 powtórzeń 3 serie.

Sama nie wiem, chyba powinnam jeszcze przejść na redukcję (tak? nie?) Nie wiem, mam zaburzenia odżywiania, osobiscie bym chciała zmniejszyć rozmiar, nie umiem ocenić, czy to sensowne, czy nie. Niestety, ciągle mam napady kompulsywnego objadania się (walczę z tym), a moja choroba układu pokarmowego komplikuje. Dlatego w ciągu ostatnich 3 miesięcy przytyłam ok 3 kg i to czystego tłuszczu, który własnie leży na moich pośladach i udach. Na pewno fat z pośladów i ud chciałabym unicestwić, ale bez redukcji to chyba nie ma szans?

Jak pisałam, mam daleko do siłowni, więc ciężko mi 3x w tygodniu tam jeździć. Może mi się uda 1x, ale nie daję głowy. Dlatego kupiłam sztangę i hantle, prawdę mówiąc spodobała mi się :D Dopiero się uczę, wykorzystałam zalinkowany plan treningowy, bo mi jakoś przypadł do gustu. Wcześniej, w trakcie ostatnich 3 miesięcy robiłam program dla początkującej lady oraz bawiłam się w treningi Zuzki (no bo w sumie dawały mi radochę jakąś ;))

Wstępnie jakie błędy popełniam?

Zmieniony przez - Ardee w dniu 2014-03-08 11:49:58

pokaż co ty właściwie jesz takna prawdę bo widzę gruzy w diecie okropne przy tych ograniczeniach

I co dokładnie dzieje sie z twoim układem pokarmowym?

Wolałabym nie mówić konkretnie o tym, no ale... Mam problemy z jelitami konkretniej, nie wiem, czy komuś coś mówi SIBO, IBS itp Próbowałam wprowadzac już np. quinoa i niestety, na się musiałam wycofać. Płatki owsiane nie mają racji bytu.

Z dietą mam problem, dlatego przytyłam, bo ciężko mi się było z tematem uporać i się wymęczyłam sporo.

Piątkowe moje menu (są mimo wszystko orzechy)
Mam 4 posiłki dlatego, że tak pasuje mi do trybu egzystencji.
Piątek wolny (beztreningowy).
Aha - nie do końca jeszcze wiem, co mam wliczać ;) Dopiero się wdrażam w kolejne (inne) podejście do diety.



Zmieniony przez - Ardee w dniu 2014-03-08 19:31:50

Zmieniony przez - Ardee w dniu 2014-03-08 19:32:30

Nie ma tragedii w twoim wygladzie ale na tej diecie nic dziwnego,ze masz ataki bulimiczne

Dobra, wyjdę na przytępą, ale why? :D Znaczy, nie będę tutaj wywlekać story of my life, ale prawdę mówiąc, to teraz czuję się znacznie lepiej, najgorzej było przy innej diecie. Spróbuję się teraz temu przyjrzeć i zobaczyć, co mogę poszaleć z dietą. Wcześniej redukcja była mało możliwa, teraz może. Ale plan treningowy nie jest zły? (Hope so)

Malo ww ,glownie z cukrow, niestabilny poziom cukru we krwi przez nierownomierne ich rozlozenie

Nierównomierne rozłożenie to się zgadzam, ale niestabilny poziom to niet. Wcześniej owszem, przeżyłam tradżedy, ale aktualnie wszystko wskazuje na to, że jest ok. Poza tym, na razie ciężko mi tu coś wymyślić. Spróbuję to jakoś rozłożyć i wrzucę.

kurcze sama sie bujam z Ibs i z tego co czytałam i rozmawiałam z lekarzami na tej diecie wysokie tłuszcze nie są wskazane w tej diecie, ważne jest minimalizowanie stresu + odbudowa flory bakteryjnej w jelitach więc do supli dorzuciłabym san probi ibs

Tłuszczy nie odczuwam źle, przeciwnie powiedziałabym, olej kokosowy naprawdę pomaga. Mam probiotyki (jogurty domowe z mleka, mleka kokosowego, migdałowego), kefir wodny, kombuchę, kiszonki. U mnie to się sprawdza. Kupne probiotyki to podobno ilości bardzo małe.
Zresztą, ja nie uważam, że IBS to stres i probiotyki tylko. Wystarczy to sprawdzić obserwacyjnie. Oczywiście, stres wszystko pogarsza, ale w przypadku IBS, często pojawia się SIBO i na dodatek teorii, że to tylko bakterie i stres przeczy to, że pewne grupy pokarmów sa problematyczne i mimo zrelaksowania jakiś problem występuje. Na dodatek moja droga leczenia daje efekty. Niestety, jest długa i może nigdy nie będę miała ładnego brzucha.
No i przede wszystkim - to indywidualne. Tak czy inaczej, spoglądam na wytyczne i zobaczę, co wyjdzie z tej diety :)


Zmieniony przez - Ardee w dniu 2014-03-09 08:18:35

Cześć :)

Mam kilka pytań. Może są oczywiste i głupie, ale niektórych odpowiedzi nie znalazłam no i jestem naprawdę zilona ciągle (czytam chaotycznie).

1. Czy jesteście mocno okablowane? Pytam, bo ja mam naprawdę szczupłe ręce i mam ogromne żyły wyłażące na bicepsach. Nawet w stadium spoczynkowym, to i tak te na bicepach są widoczne i wypukłe. Ciepło, wysiłek wiadomo co robią - wielkie, grube kable na całych rękach. Nie jest to jakiś wielki problem, ale nie powiem, żeby mi się podobało, ludziom się rzuca w oczy, więc nie jest to mój wymysł. Z tego, co mi wiadomo, nic się nie da zrobić, ewentualnie przykryć fatem miejscowo ;) Jednak, może ktoś coś umie w tym temacie dodać?
Mam też kable na dolnej części brzucha jak Ewa Ch. http://bi.gazeta.pl/im/9a/b5/dc/z14464410Q,Ewa-Chodakowska-.jpg Wypukłe są także u góry ud, znikają dopiero pod udowym fatem, na łydkach też widać. (To nie żylaki, sprawdzałam.)
Niegdyś kable widać było też u góry brzucha, teraz trochę znikły (przytyłam).

2. Sama nie wiem, co mam robić teraz. Przejść na redukcję, czy trzymać wagę i tylko ćwiczyć, czy może naprzemiennie zwiększać kaloryczność w dni treningowe... Pogubiłam się w strategiach.

Zmieniony przez - Ardee w dniu 2014-03-24 12:53:02

Żeby odpowiedzieć na Twoje pytanie 2, najlepiej założ własny temat z kompletem danych, wymaganych regulaminem działu.