tytoń

czy fakt, że ktoś pali papierosy może hamowac przyrost masy mięśniowej??

TP

https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=100336&forum

https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=67361&forum

Podaruj dzieciakom coś od siebie http://www.pajacyk.pl/

Biexi

trudno powiedzieć,najlepiej rzuć palenie,ćwicz na siłowni i powiesz nam za miesiąc jak tam Twoja masa.Napewno będziesz zadowolony.

Ja paliłem 6 lat.Nie palę od stycznia. I powiem ci że wielkiej różnicy nie zauważyłem.Jedyna róznica to wiadomo co-zwiększony apetyt-co wcale nie oznacza zwiększenia masy(ja mam tak szybką przemianę materii że mogę jeść 24 na dobę a to i tak mi nic nie da

ok! moj qmpel rok temu zaczoł palic schudł z 95 czy cos takiego do 76kg wiec skoro spadł na wdze to w przeciwno strone tez musi cos robic!

jesli ci pomogłem daj mi soga!!!!:)

ja nie pale od marca i tez jakichs przyrostow po rzucieniu nie zauwazylem ale napewnoe nie warto truc sie tym scierwem, szkoda kasy i zdrowia

Witam
Tu nie chodzi nawet o tytoń (papieros przecież zawiera w sobie kilka tysięcy substancji mogących upośledzać sprawność organizmu). To że ktoś nie czuje się gorzej nie znaczy wcale, że jego sprawność nie jest obniżona. Często dopiero przy wysiłkach maksymalnych albo submaksymalnych 40-50%Vo2max różnica jest widoczna. U osób mało aktywnych fizycznie, mechanizmy zaangażowane w produkcje energii i tak sa mało wydajne (jak dochodzą do tego jeszcze czynniki ograniczające zaopatrywanie mięśni w tlen - mniejsza wentylacja płuc, pojemność dyfuzyjna płuc itd.) to wydajność organizmu zdecydowanie się pogorszy.

Pozdrawiam

Piotr Folęga

Hamować to może nie bardzo. Ja niedawno rzuciłem to i stwierdziłem, że wole kase co miesiąc wydać na odżywki a miesiecznie wydawałem na to trtoszki kasy :)