Witam. Ostatnio zakupiłem sobie troszke suplementów. Chciałbym zrobić cykl 12tyg, potem 4 tygonie nic i 12. Na pierwsze 12 tygodni zakupiłem: BCAA, L-Glutamine, Carbo, białko, Kazeine, Kreatyne mono i pompe NO, do tego standardowo witaminki i coś na stawy. I tu jest właśnie pytanie czy nie za dużo tego, czy coś się nie dubluje i jak to najlepiej brać. Już 1 tydzień za mną i stwierdzam, że brakuje mi miejsca we flakach na taką ilość. Chodzi tu generalnie o dni treningowe, bo musze wtedy brać 7 różnych supli przed i 6 po. Jestem po prostu opity na maxa.
Generalnie dzień treningowy wygląda tak:
rano: kazeina, carbo
ok: 10 carbo do posiłku
ok 13 białko po posiłku
ok 3 carbo po posiłku
przed treningiem: Carbo, białko, pompa,L-glut, BCAA,
kreatyna
po treningu: to samo bez pompy.
Aha, dieta średnio 4500 kcal plus suple( Średnio bo nikt mi nie powie że co dziennie spożywa to samo i w takich samych ilościach)
CO byście zmienili, jakieś dobre rady. Dać sobie z czymś spokój?? Może coś zamienić??
Z góry dzięki za odp.